Przy problemach z pęcherzem przede wszystkim liczy się dobre nawodnienie kota i mokra karma (niekoniecznie urinary). Najgorsze co możesz dać w takiej sytuacji kotu, to sucha karma. Ilość wody, którą wypije kot, zostanie zużyta na strawienie tej karmy i na pewno nie zapewni jego nawodnienia. Żadna sucha karma nie ma również korzystnego działania na zęby. To jest tylko chwyt marketingowy. Czy koty w naturze miały kiedykolwiek dostęp do suchej karmy
a podejrzewam, że stan ich uzębienia był o wiele lepszy. Zęby czyszczą się, gdy kot zjada całe tuszki zwierząt np. myszy wraz z kośćmi. To faktycznie czyści zęby, ale na pewno nie chrupki, w których spory udział mają węglowodany, a te z kolei szkodzą zębom.
Co do karm weterynaryjnych typu urinary, to nie wiem w jaki sposób mogą leczyć, no chyba, że leczy zawarta w nich kukurydza
Dla mnie podawanie tego typu karmy jest bez sensu. Kot to drapieżnik i na pewno nie musi jeść zbóż. Na Twoim miejscu wybrałabym dobrą, bezzbożową karmę mokrą. Żeby lepiej nawodnić kota możesz do takiej karmy dolewać jeszcze wody w ilości akceptowanej przez kota. Są koty które lubią zupki. Możesz również o ile to możliwe dopajać kotka strzykawką.
Jeśli chodzi o trawienie karmy, to sucha trawi się znacznie dłużej, około 6-8 godzin i taki powinien być odstęp, by po suchej podać karmę mokrą.