Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 48

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 11, 2019 22:23 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Możesz też przyjechać do nas - w odległości spacerowej kilka Żabek i Freshów, Stokrotki nieco dalej, ale za to w najbliższej bliskości fajny sklep mięsny, z właścicielką na pewno się dogadasz, nadajecie na podobnych falach

MaryLux

 
Posty: 159639
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 12, 2019 19:56 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

W Oleśnicy też jest Stokrotka jakby co :)

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Sob lip 13, 2019 7:23 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ja też bym miała dla Ciebie miejsce pracy :lol:
Widzisz, tyle szans. Nic tylko przebierać w ofertach :mrgreen:

Miłego Ewa :1luvu:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob lip 13, 2019 7:54 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Wszyscy mają miejsca pracy, a mieszkanie? A życie?
:201461 :201461
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lip 13, 2019 11:13 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

MalgWroclaw pisze:Wszyscy mają miejsca pracy, a mieszkanie? A życie?
:201461 :201461

Jak jest praca to wszystko inne się też ułoży. Wiadomo jednak ze Ewa nie odejdzie że Stokrotki a by przecież mogła. W sklepach zawsze potrzebny jest personel a Ewa jest pożądanym pracownikiem.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25544
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 13, 2019 11:17 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Jasne. Mama Ewy chyba tam mieszka. Zresztą Ewa chyba sama wie, co robić.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lip 13, 2019 13:43 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

I na pewno nie jest gotowa na zmianę!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60195
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 15, 2019 21:15 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Najważniejsza jest w tym Mama

MaryLux

 
Posty: 159639
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 16, 2019 21:22 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewcia ?
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2263
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Wto lip 16, 2019 21:59 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa miała dziś popołudniówkę

MaryLux

 
Posty: 159639
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 17, 2019 13:24 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewciu, spokojnej pracy życzę :ok: :ok:
I :201461 :201461 dla Zuzi i Poli
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33188
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin


Post » Czw lip 18, 2019 12:17 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Witajcie .
Jestem , żyję tylko co to za życie w tym chorym , depresyjnym kraju gdzie wszyscy chcą decydować za ciebie, rządzić twoim życiem . Przestałam oglądać telewizję bo nie chcę wiedzieć co się dzieje , nie chcę wiedzieć o kolejnych rewelacyjnych zmianach władzy, o ich durnych pomysłach jak utrudnić życie zwykłemu człowiekowi. Czasami odnoszę wrażenie , że jestem gorsza od menela bo ci zawsze maja na chlanie , zawsze mają pomoc z opieki społecznej , bo dla takich zawsze się znajda pieniądze a ty człowieku zapierniczaj i jedyne czego się dorobisz to mnóstwa chorób . Ech nie chce mi się nawet pisać bo dziś mam bardzo depresyjny dzień. Jestem zmęczona tym cholernym życiem i tym co się w około dzieje. Jak trochę odpuściły mi kolana bo przestały tak bardzo boleć to zaczęły mi puchnąć kostki i okazuje się , że jedynymi butami w których jeszcze mieszczą mi się nogi to domowe klapki lub buty robocze.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 18, 2019 14:08 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Ewa ja też mam jakiegoś doła, nic mi nie wychodzi :oops: kolana nadal bolą, w pracy zapierdziel nawet nie wiem na jakim ja stanowisku pracuje :mrgreen: robię za człowieka orkiestrę, ogarniam wszystko. Są urlopy ludzie się zwalniają a ja muszę odciągnąć do emerytury i nie mogę już wybrzydzac.
Ponarzekalysmy sobie i nawet nam nie użylo :placz:
W domu też nie wesoło..

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25544
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 21, 2019 13:42 Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4

Witajcie.
Pola ma się dobrze. Jak zwykle bywa przymilaśna, miziasta by po chwili przemienić się w złą Gryzeldę - to naprawdę kot kameleon o wielu obliczach pyska.
Zuzia co rusz zostawia mi niespodzianki - jak nie kupy to pawiki z nieprzetrawionego jedzenia. Hitem było jak przyszła do mnie do łóżka jak spałam i obsrała mi nogę i narzutę . Stała się kapryśna w jedzeniu i nie chce jeść tego co jej daję . Albo wyjada Poli miskę albo idzie pochrupać suchego. Długo muszę ją namawiać by coś skubnęła z lekarstwem. Częściej to Pola wyjada jedzenie z lekiem i chętnie zjada Hepatiale które daję Zuzi - ta to będzie miała zdrową wątrobę.
Powoli przestaję sobie z tym wszystkim radzić znając swoje ograniczenia. Nie mam siły na nic , nic mi się nie chce . Wczoraj bardzo źle się czuła. Już miałam zadzwonić do pracy , że nie przyjdę. Zero energii , brak sił i od czasu do czasu miałam aż mdłości. Rana na nodze powoli się zagaja. Już jest sucha i nic z niej nie cieknie tylko brakuje mi skóry. Na wszelki wypadek zakładam opatrunki hydrożelowe na do gojenie. Niestety bardzo zaczęły mi puchnąć nogi. Mam jak balony nabrzmiałe i bolesne a opuchlizna jest twarda. Za to zdecydowanie mniej bolą mnie kolana. Wiem , że kluczowe znaczenie na gojenie się rany i dla moich nóg ma ucisk i powinnam nosić podkolanówki o II stopniu dekompresji ale nie jestem w stanie ich nałożyć na nogi. Noszę o I stopniu ucisku bo tylko takie jestem w stanie założyć. Wyć mi się chce z bólu , bezsilności , że wszystko co robię i tak nie przynosi efektów. W czwartek idę na echo serca to zobaczymy czy coś ze mną jest nie tak.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 133 gości