Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 11, 2019 16:16 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

Ile dostałeś ? znaczy się czy warto było....bo żal siedzieć długo za ostatnie gówno, a wiadomo, że wyroki bywają kuriozalne. A jeszcze tam, gdzie w tle są krzywdzone zwierzęta, to czasem się zastanawiam, czy "człowiek" na pewno brzmi dumnie

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15025
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 11, 2019 17:38 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

Reszta później, bo nie umiem pisać z telefonu ALE EWAR ODEBRAŁEM PACZKĘ, JAKIE TO WSZYSTKO ŁADNE JEST :1luvu:
Ksz.

sqbi90

Avatar użytkownika
 
Posty: 1188
Od: Śro sie 31, 2016 2:17
Lokalizacja: Poznań/Warszawa/Świat

Post » Czw lip 11, 2019 19:53 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

Rzeczy od Ewar to takie cukiereczki :) Ja niestety też mam takie odczucia względem ludzi. Wiem, że nie można uogólniac ale jak to bywa ci źli robią opinię dobrym, Mam także mieszane uczucia do tych neutralnych. Można tak?

aga66

 
Posty: 6094
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw lip 11, 2019 23:00 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

aga66 pisze:Rzeczy od Ewar to takie cukiereczki :) Ja niestety też mam takie odczucia względem ludzi. Wiem, że nie można uogólniac ale jak to bywa ci źli robią opinię dobrym, Mam także mieszane uczucia do tych neutralnych. Można tak?


Przepiękne są te rzeczy. Ewar, dziękujemy! :1luvu:

MOŻNA.

Izka - niedużo, bezwzględnego przynajmniej, bo prac społecznych dwa lata. Pal licho jak się uda przy kotach :lol:

Edit: Wczoraj mnie trafił szlag, dwa maluchy odeszły. Przepraszam jeżeli ktoś poczuł się urażony.
Ksz.

sqbi90

Avatar użytkownika
 
Posty: 1188
Od: Śro sie 31, 2016 2:17
Lokalizacja: Poznań/Warszawa/Świat

Post » Czw lip 11, 2019 23:33 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

Trzymaj się sqbi, choć wiem że czasami się przelewa ... :(
Czytałam te nocne posty i wolałam się nie odzywać, uciekłam spać ....

Ale Ty pisz, cokolwiek by się nie działo ... :piwa:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7320
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw lip 11, 2019 23:39 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

To napiszę, a co. Na pysk padam. A spać nie mogę :evil:
Ksz.

sqbi90

Avatar użytkownika
 
Posty: 1188
Od: Śro sie 31, 2016 2:17
Lokalizacja: Poznań/Warszawa/Świat

Post » Czw lip 11, 2019 23:42 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

sqbi90 pisze:To napiszę, a co. Na pysk padam. A spać nie mogę :evil:

Się boje.... :roll:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lip 12, 2019 6:48 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

sqbi90 pisze:Reszta później, bo nie umiem pisać z telefonu ALE EWAR ODEBRAŁEM PACZKĘ, JAKIE TO WSZYSTKO ŁADNE JEST :1luvu:

Dzięki za info :1luvu: Odpisałam na pw. Posłanek wystarczy dla obu kotów na pewno i myślę, że i im się spodobają.
edit: w woreczku jest kocimiętka, możesz nakłuć igłą, bo w środku jest foliowy woreczek, zapach będzie intensywniejszy. Moja kocimiętka jest z gatunku "strong", ale nie wszystkie koty na nią reagują.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lip 12, 2019 19:40 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

ewar pisze:
sqbi90 pisze:Reszta później, bo nie umiem pisać z telefonu ALE EWAR ODEBRAŁEM PACZKĘ, JAKIE TO WSZYSTKO ŁADNE JEST :1luvu:

Dzięki za info :1luvu: Odpisałam na pw. Posłanek wystarczy dla obu kotów na pewno i myślę, że i im się spodobają.
edit: w woreczku jest kocimiętka, możesz nakłuć igłą, bo w środku jest foliowy woreczek, zapach będzie intensywniejszy. Moja kocimiętka jest z gatunku "strong", ale nie wszystkie koty na nią reagują.


ewar, nic nie trzeba nakłuwać. Dla Bobcia i tak efekt piorunujący, a Hania nie reaguje na żadne takie specyfiki. :lol: :1luvu: Bobiemu się szalenie podoba. Posłanko jedno też, obu, ale więcej na razie nie brałem, bo póki co jeszcze nie pojechałem z kotami do swojego mieszkania (adres z paczki), tylko w Falenicy siedzimy. Nie chciałem Bobka dodatkowo stresować zmianą miejsca, póki się trochę nie podkuruje. :)

Skąd masz kocimiętkę strong? :twisted:

W ogóle wczoraj z Adamem jeździliśmy z kocimiętką w takiej torebeczce jak się trawkę kupuje. I podobnie to wygląda. Ładnie byśmy wyglądali, jakby nas z tym zgarnęli. I weź tu człowieku tłumacz, że to dla kotów jest. :ryk:
Ksz.

sqbi90

Avatar użytkownika
 
Posty: 1188
Od: Śro sie 31, 2016 2:17
Lokalizacja: Poznań/Warszawa/Świat

Post » Pt lip 12, 2019 19:41 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

Wystarczy dać powąchać :lol:
edit: to żart oczywiście - to by dopiero była afera, taka propozycja :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lip 13, 2019 1:51 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

A tam żart. Niech pierwszy rzuci kamieniem, kto nigdy nie jarał zielska :lol:
Ksz.

sqbi90

Avatar użytkownika
 
Posty: 1188
Od: Śro sie 31, 2016 2:17
Lokalizacja: Poznań/Warszawa/Świat

Post » Sob lip 13, 2019 2:10 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

Potem nr wyedytuję, ale może ma ktoś ochotę po prostu pogadać?
519 558 597
Po prostu się nudzę.
Ksz.

sqbi90

Avatar użytkownika
 
Posty: 1188
Od: Śro sie 31, 2016 2:17
Lokalizacja: Poznań/Warszawa/Świat

Post » Sob lip 13, 2019 6:57 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

Ja nigdy nie jarałam zielska i nawet nie wiem jak to pachnie. Ale jestem staroć i to pewno dlatego a i nie jestem celebrytką :ryk: Uważaj bo jak masz prace społeczne to jesteś na widelcu i odrabiaj je czy płać co sąd zasądził bo egzekwują bezwględnie uchylanie się. I co wtedy będzie z kotami? Wiem, że truję i nie powinnam ale mam takie zapędy w stosunku do młodych. To z dobrego serca.

aga66

 
Posty: 6094
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob lip 13, 2019 7:19 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

A jak tam Bobiś? Odzyskuje wagę powoli?
Jakieś nowe foteczki futrzastych?

gusiek1

 
Posty: 1650
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 13, 2019 7:21 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

aga66, ja też nie wiem nawet jak wygląda "trawka", czy inne coś. A kocimiętka rośnie sobie, w tym roku może być z nią kiepsko, bo susza straszliwa. Rodzajów kocimiętki jest mnóstwo, ta "moja" to jakaś podobno szlachetna odmiana. Nie znam się, naprawdę. Zrywałam, suszyłam na słońcu na balkonie i nawet robiłam z nią bazarki. Czasem wysyłałam kilka woreczków, ale nie było kłopotów, że to coś podejrzanego :mrgreen: Moje koty średnio zainteresowane :wink: Dostałeś materacyki do transporterka ( takie bawełniane) , lepsze niż kocyki, bo się nie gruchmonią w środku , można je po praniu przeprasować, co ważne, jakieś odkażenie to jest. Każdy mój tymczas takie dostaje w wyprawce.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 83 gości