Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 08, 2019 7:20 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

sqbi90 pisze:Bobi BARDZO żywiołowo zaprotestował przeciwko podaniu duphalyte'a. Nie udało mi się, jutro dostanie. Ktoś mi go przytrzymać musi, i tak cud, że udało mi się samemu zrobić mu kroplówkę. Diabeł mały się wyrywa, drapie, gryzie i ogólnie nie współpracuje :twisted:


"dupa(halyte)" sugeruje miejsce iniekcji. Tez bym protestowal. Ale sam fakt, ze tak reaguje swiadczy o tym, ze jest w niezlej formie, choremu kotu jest wszystko jedno.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4386
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 08, 2019 23:13 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

ewar, bardzo dziękujemy. Odbiorę pewnie dopiero w przyszłym tygodniu - ze wględu na Bobcia nie wróciłem jeszcze do siebie, a teraz muszę wyjechać na kilka dni. Jutro kończymy kroplówki. W końcu muszę trochę spraw pozałatwiać... Życie mnie dopadło :D

A Bobi nabiera sił. Dupalajta dzisiaj w końcu podałem normalnie, ale kosztowało mnie to krwawą szramę na ręcę :lol:
Ksz.

sqbi90

Avatar użytkownika
 
Posty: 1188
Od: Śro sie 31, 2016 2:17
Lokalizacja: Poznań/Warszawa/Świat

Post » Pon lip 08, 2019 23:24 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

Dokupiłem dziś mięso z funduszy forumowych, ale mój internet ssie, więc chwilowo nie wrzucę paragonu. :evil:
Ksz.

sqbi90

Avatar użytkownika
 
Posty: 1188
Od: Śro sie 31, 2016 2:17
Lokalizacja: Poznań/Warszawa/Świat

Post » Wto lip 09, 2019 6:41 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

sqbi90 pisze: Odbiorę pewnie dopiero w przyszłym tygodniu

A ja mam informację, że paczkę doręczono.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lip 09, 2019 18:29 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

Znajomy odebrał za mnie :mrgreen:
Ksz.

sqbi90

Avatar użytkownika
 
Posty: 1188
Od: Śro sie 31, 2016 2:17
Lokalizacja: Poznań/Warszawa/Świat

Post » Wto lip 09, 2019 18:35 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

sqbi90 pisze:Znajomy odebrał za mnie :mrgreen:

I uzywa? :lol:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lip 09, 2019 20:48 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

Najlepszego. Bobi od tygodnia w domu :1luvu:
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Wto lip 09, 2019 20:59 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

Marzenia11 pisze:
sqbi90 pisze:Znajomy odebrał za mnie :mrgreen:

I uzywa? :lol:

Albo mam spaczone poczucie humoru albo IQ = 10 :mrgreen:

Tak mnie zaciekawiło, co ten znajomy używa, ze musiałam się wrócić kilka stron :?
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7950
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto lip 09, 2019 21:25 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

ewkkrem pisze:
Marzenia11 pisze:
sqbi90 pisze:Znajomy odebrał za mnie :mrgreen:

I uzywa? :lol:

Albo mam spaczone poczucie humoru albo IQ = 10 :mrgreen:

Tak mnie zaciekawiło, co ten znajomy używa, ze musiałam się wrócić kilka stron :?
i co znalazłaś? :ryk:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lip 10, 2019 19:11 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

Nie używa, a mi oczywiście wyjazd nie pyknął do końca, także jutro odbiorę od niego paczkę ;)

Bobiś szaleje, czuje się coraz lepiej i już się wędką pięknie bawi :1luvu:

A ja zaraz lecę pomóc Adamowi szukać Ufo.
Ksz.

sqbi90

Avatar użytkownika
 
Posty: 1188
Od: Śro sie 31, 2016 2:17
Lokalizacja: Poznań/Warszawa/Świat

Post » Śro lip 10, 2019 20:15 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

Oby się udało :ok:
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Śro lip 10, 2019 23:23 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

Uda się. Przecież Bobi się znalazł. Ufo też musi. Prędzej lub później.

Przecież nie zapadł się pod ziemię.

Bobinek szaleje za wędką. Trochę. Boję się, żeby się, bidula, nie przemęczył. :wink: Dotarła fontanna, została zamontowana. W imieniu swoim i kotełów, bardzo dziękuję JoasiaS. :) Bobinek niepewnie podchodzi i nie jest pewien z czym to się je (próbowałem mu pokazać :ryk: ), ale Hania - drania jest zachwycona. A Bobinek pije rosołek w ilościach hurtowych. Naprzemiennie kurzy i indyczy. :lol:

ewar - jutro spróbuję odebrać paczkę od Ciebie. Przejął ją znajomy mojej babci, nawet nie do końca mój, więc muszę się z nim jakoś dograć godzinowo po pracy. Ale mam szczerą nadzieję, że się uda. :) A jak nie, to w piątek.

I tak bardzo miło z jego strony, że odebrał. Kolejki w punktach kurierskich i pocztowych w tej okolicy są powalające :mrgreen: :strach:
Ksz.

sqbi90

Avatar użytkownika
 
Posty: 1188
Od: Śro sie 31, 2016 2:17
Lokalizacja: Poznań/Warszawa/Świat

Post » Czw lip 11, 2019 1:45 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

A myśmy dziś - na odległość. Stoczyli ciężki bój. I maluch nie przetrwał. I jest mi smutno.

https://www.facebook.com/groups/grupako ... on_generic
Ksz.

sqbi90

Avatar użytkownika
 
Posty: 1188
Od: Śro sie 31, 2016 2:17
Lokalizacja: Poznań/Warszawa/Świat

Post » Czw lip 11, 2019 1:48 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

O, jeszcze mój stary, z tekstem: zmień repertuar, już nie mogę słuchać tego.

Sram na ludzi. Robię to co uważam za słuszne. I pewnie za to beknę. Ale warto.

Zawsze warto.

Jebać ludzkość.

I wszyscy są przeciw jak się mówi o przemocy. I wszyscy za, jak ktoś się weźmie za ćwoków, którzy robią krzywdę zwierzaków.

Serio? Ja tam bym ich zabijał. byle by mnie potem za to nie zamknęli.

Edit: Na to co o mnie sądzicie w sumie też sram. 3 lata w "kotach" i... I wszystko z gminą, z forum mniej. Napisałem tu jak zaginął Bobi. I się znalazł. Ale serio... Wy tu jeszcze żyjecie? Masa mi pomogła. A druga masa pisała, że wiek, że to że tamto. Ja mam wyrok i niepełnosprawność, ale natłukę po ryju każdego kurwiego syna, którego uznam za stosowne natłuc po mordzie. I sram na konsekwencje. I co, kryminalista jestem? TO JESTEM. I wiecie co? Jestem z tego dumny. Wolę być kryminalistą niż NIKIM.

Edit 2: Wyedytowałem, kto się miał naczytać, to się naczytał, a co za dużo prywatnych informacji to niezdrowo :lol:
Ostatnio edytowano Czw lip 11, 2019 23:03 przez sqbi90, łącznie edytowano 1 raz
Ksz.

sqbi90

Avatar użytkownika
 
Posty: 1188
Od: Śro sie 31, 2016 2:17
Lokalizacja: Poznań/Warszawa/Świat

Post » Czw lip 11, 2019 9:14 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

Bobi i iHania maja super Pana. Mało kto tak dba o zwierzęta. Tzn my tu na forum tak. Poświęcamy im nasz czas, pieniążki.
:1luvu:
Ostatnio edytowano Pt lip 12, 2019 7:01 przez Gosiagosia, łącznie edytowano 1 raz

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25465
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 107 gości