Suuuper !!!!!
Ale fajnie - bardzo WAM dziękuję
I nawet przynajmniej JEDEN głos męski będzie (pisze z rezerwą,b o nie wiem czy wszystkich dobrze po nickach identyfikuję)
Dzień zaczęłam od rzyganka Milenki. Ona tak fatalnie wymiotuje, bo z takim piszczącym dźwiękiem, skrętem połowy ciałka i jakby ją na drugą stronę chciało wykręcić (w sensie przewrócić skórę wewnątrz na zewnątrz).
I przypomniałam sobie sytuację i jak doszło do mojego błedu w pracy - mam nadzieję, zę szefowa będzie dzisiaj i będzie czas, żeby o tym pogadać, żebym nie została ze sprawą na weekend.
A z pozytywów? Pogoda fantastyczna na sprzątanie i malowanie
i stopa okładana od dwóch dni roztworem z sody boli mniej.