Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 01, 2019 9:36 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

O matko
Cichaczwm czytałam o przbeigu całej akcji. Dobrze ze się znalazla
Ufff!!

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon lip 01, 2019 10:46 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

Dzięki, PixieDixie, za cichaczowanie! :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11132
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 01, 2019 11:19 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

Masakra z tymi kotami! Myślisz,że znasz wszystkie dziury w mieszkaniu,a tu kot Ci udowadnia, że ma większą wyobraźnię od Ciebie! Ja tu mieszkam parę lat a do dziś zdarza mi się szukać kota i powiem Ci, że go nie ma. Nigdzie, za meblami, pod meblami, w meblach. I zawsze gizd wylezie po czasie z jakiejś nieznanej mi wciąż kryjówki. :twisted:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23538
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon lip 01, 2019 12:56 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

No wlasnie! Ja te kanape wczoraj sprawdzalam, ale nie az tak "doglebnie" :)

Z ostatniej chwili: Bajka wyszla z kanapy!

Z jeszcze bardziej ostatniej: Bajka wyszla z pokoju! Obwachala sie z Felkiem i z Bezia, poszla zwuedzac dalej, a oni... skorzystali z tego, czego ona nie zjadla :) a przynajmniej Fel zarlok skorzystal :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11132
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 01, 2019 13:14 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

No, to wspaniale! :D Chyba to wreszcie koniec całej przygody Beziowo-Bajkowej :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59707
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 01, 2019 13:16 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

Oby :) chociaz znow nie wiem, gdzie ona jest, ale teraz to juz niech sie chowa tak "normalnie" :) Juz sie chyba przekonala, ze nigdzie nie ryczy potwor wsciekly :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11132
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 01, 2019 13:48 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

Koty mają różne pomysły, trzeba uważać. Rezydent z domku, do którego pojechała moja śliczna buraska połknął małą piłeczkę-jeżyka. Dziewczyna biegała z nim po różnych lecznicach, nie wiadomo było, co mu jest. Skończyło się poważną operacją, wycięciem kawałka jelita. Przeżył, bo przez te kolce jeżyka trochę treści się przedostawało dalej. Wyrzuciłam wszystkie małe piłeczki, tak na wszelki wypadek. Miałam też myszkę wiszącą na gumce na drążku do ćwiczeń w drzwiach. Koty nią majtały, było fajnie. Raz, na szczęście przy mnie mój piękny rudy Edzio machnął bardzo mocno i gumka zacisnęła się mu wokół łapki. Nigdy więcej nic nie powiesiłam w ten sposób, bo strzeżonego...itd.
Musiała Beza wrzeszczeć bardzo, skoro aż tak przeraziło to Bajkę. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lip 01, 2019 13:49 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

Hm, wrocila do kanapy, ale chyba traktuje ją teraz jako swoje legowisko - ma tu spokój, a tamte śpią gdzie indxiej, chociaż drzei otwarte. Posiedzę w jej pokoju z książką, bo za gorąco na pracę :D
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11132
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 01, 2019 13:52 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

O, pisałyśmy jednocześnie :)
Oj to musimy uważać z piłeczkami! A takie młode jak Bezia to przecież piłeczki lubią! Chyba trzeba zrobić piłeczki jadalne...

Dzięki za ostrzeżenie!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11132
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 01, 2019 17:41 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

A tu Bajka z marca chyba, w całej swej kociej długości :)

Obrazek
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11132
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 01, 2019 17:45 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

Nul pisze:Oj to musimy uważać z piłeczkami!

Chodzi o takie malutkie. Takich typowych jak są np.w Zooplusie nie połkną.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lip 01, 2019 18:50 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

Ok, takich całkiem malutkich to nie mamy, to dobrze...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11132
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 01, 2019 20:29 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

Musiała się mocno wystraszyć biedunia :(

aga66

 
Posty: 6095
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pon lip 01, 2019 21:54 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

Najbardziej ze wszystkich! Po Bezi przygoda spłynęła jak po kaczce :) A Bajka odchorowała psychicznie... Fizycznie może jej to nie zadzkodziło? Chociaż stres u kota to chyba obciąża organizm...

A teraz Bajka jak gdyby nigdy nic siedzi na ok ie i patrzy na być może początki burzy :) Jeszcze nie jest taka sama jak przedtem, ale kolację zjadła już prawie normalnie ze wszystkimi i normalnie chodzi po wszystkich pomieszczeniach - ale wciąż czujnie. Może już nie pójdzie dpać do kanapy?... Ale jeśli chce, niech idzie :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11132
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 02, 2019 11:00 Re: Domniaczka Domowa Bezia u Bajki i Felisia

Meldunek z placu boju: już nie ma "boju" czyli strachu :) Wprawdzie Bajka nie spała na swojej ulubionej kociej półce, ale takich różnych miejsc do spania ma kilka, widocznie wolała inne, może nawet w kanapie :) Rano jak zwykle przyszla słysząc ludzkie ruchy (oj odsypiałam wczorajszą nic...), jak gdyby nigdy nic poszła na okno w kuchni (to okno będące miejscem horroru dwa dni temu) i spolojnie obserwowała przygotowania do śniadania. Wołowinkę wsunęla ze smakiem :) Mam nadzieję, że jej potem nie zwróciła :)

A burzy chyba jednak nie było, tylko ten wicher upiorny... Miau :kotek:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11132
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 112 gości