Wyjsc moze, bo troszkę wyszla, ale wlazła z powrotem slysząc odgłosy zza drzwi - może się teraz będzie bała Bezi? W tym pokoju stoi kuweta, ale trudno zgadnąć, czy z niej korzystała, bo to jest ten taki "krysztalowy" żwirek, który się rzadko wymienia i chyba z raz ram któreś skorzystało. Więc nie wiem, czy ona też...
Ja w tej kanapie wczoraj sprawdzalam, ale tylko nawołując ją i wabiąc laserkiem. A dzisiaj ją po prostu wymacałam, wsadzając rękę do kanapy. Niech sobie mieszka teraz w swoim pokoju, wszystko tam ma.
Ha, ja wczoraj wieczorem usiłowałam oglądać tv siedząc na tej kanapie... czyli na Bajce... oczywiście kanapa się nie ugina, nic kotce od tego nie było
Ostatnio edytowano Pon lip 01, 2019 10:45 przez
Nul, łącznie edytowano 1 raz