Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
maczkowa pisze:Damroka, B obiś jest ogłoszony wszedzie- na wszystkich grupach, ma wydarzenie, papierowych ogłoszeń pewnie w tysiące idzie, ulotki, jest sprawdzany w schroniskach, zaalarmowani wszyscy sąsiedzi, firmy w okolicy, rozdawane ulotki. Opiekun Bobisa od 20 dni niemal nie spi i non stop go szuka, nawołuje, sprawdza wszystkie doniesenia. Napływa mnóstwo zgłoszeń o podobnych kotach i w miarę możliwości są sprawdzane, ale wlasnie...w miarę możliwości. Bo zgłoszeń jest dużo, teren trudny i brakuje zwyczajnie ludzi do pomocy, zeby przynajmniej część rzeczy, które są fizycznie do zrobienia przejęła. Nie brakuje wiedzy, jak szukać kota i wszystko wykorzystane. Natomiast potrzebna jest pomoc, której jak się okazuje w ogromnej Warszawie prawie nikt nie udziela Stąd apel o pomoc własnie fizyczną, żeby gdzies posiedzieć, sprawdzić jedno z miejsc zgłoszonych, przejąc choć drobną część, bo Andrzej się nie rozdwoi- wszystko jest w podlinkowanym wątku.
sqbi90 pisze:Proszę mnie usunąć z listy wpłat na palucha. Nigdy więcej nie dam grosza na żadne warszawskie koty. NIGDY. Jak Boga kocham. Mogę sam się bawić w ratownictwo, ale NIGDY więcej nic instytucjonalnie.
sqbi90 pisze:Proszę mnie usunąć z listy wpłat na palucha. Nigdy więcej nie dam grosza na żadne warszawskie koty. NIGDY. Jak Boga kocham. Mogę sam się bawić w ratownictwo, ale NIGDY więcej nic instytucjonalnie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 162 gości