PALUCH 17. GPK Mrau.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 24, 2019 11:53 Re: PALUCH 17. GPK Mrau.

Madie pisze:o to samo miałam zapytać...Jeśli nikt się nie zgłosi mogę jej dać DT.


Z doświadczeń schroniskowych wiemy, że szczególnie młode koty poddają się przy unieruchomieniu spowodowanym urazami łapek. Nie raz jest to kwestia dni. :( Tasza nie chce jeść, jest wycofana. Oczywiście pomoc w schronisku zostanie udzielona, ale to nigdy nie trwa z dnia na dzień. Mamy teraz okres urlopowy, a niestety wiemy, że takie małe kociaki z połamanymi łapkami wiele razy nie doczekały nawet zabiegu. :(

Damroka1

 
Posty: 86
Od: Czw lis 02, 2017 13:44

Post » Pon cze 24, 2019 11:58 Re: PALUCH 17. GPK Mrau.

Nie będę się wypowiadała na temat tego czy i kiedy pomoc powinna być udzielona bo się po prostu nie znam. Może takie są realia.

Czy jest ktoś dla mnie w stanie tego kota wyciągnąć i podwieźć do centrum miasta albo lecznicy np. Multiwet ? Ja pracuje terAZ 8-19 i przyjazd tam jest niemożliwy. Mam klatkę więc kota będzie miała ruch ograniczony,
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 24, 2019 12:11 Re: PALUCH 17. GPK Mrau.

Madie pisze: Czy jest ktoś dla mnie w stanie tego kota wyciągnąć i podwieźć do centrum miasta albo lecznicy np. Multiwet ? Ja pracuje terAZ 8-19 i przyjazd tam jest niemożliwy. Mam klatkę więc kota będzie miała ruch ograniczony,


brawo za szybkie podjęcie decyzji :ok:

SabaS

 
Posty: 4507
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pon cze 24, 2019 12:53 Re: PALUCH 17. GPK Mrau.

A schronisko w ogóle dopuszcza możliwość wzięcia na DT? Czy trzeba oficjalnie adoptować?

justyslopez

 
Posty: 683
Od: Nie wrz 16, 2007 17:34

Post » Pon cze 24, 2019 13:00 Re: PALUCH 17. GPK Mrau.

Nie pamietam :( miałam 3 koty ostatniej szansy z Palucha. Po żadnego nie pojechałam osobiście ale jak było to załatwiane to nie wiem
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 24, 2019 13:03 Re: PALUCH 17. GPK Mrau.

Madie, napisałam na priv.
Obrazek Obrazek

gapa

 
Posty: 230
Od: Nie maja 08, 2016 19:35
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon cze 24, 2019 13:05 Re: PALUCH 17. GPK Mrau.

justyslopez pisze:A schronisko w ogóle dopuszcza możliwość wzięcia na DT? Czy trzeba oficjalnie adoptować?


Opcja DT w przypadku schroniska nie istnieje. Kota należy zaadoptować po przejściu normalnych procedur. To dotyczy wszystkich, nawet nas wolontariuszy. Natomiast jest możliwość zrzeczenia się i wprowadzenie aneksem zapisu o zmianie właściciela.
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pon cze 24, 2019 13:12 Re: PALUCH 17. GPK Mrau.

justyslopez pisze:Czy to znaczy że w schronisku Tasza nie będzie miała udzielonej pomocy w sprawie tej łapki? Co jeśli nikt jej nie weźmie?


Schronisko udziela pomocy na tyle na ile jest to możliwe. Nic nie zastąpi domu. Siedzenie w klatce bez dostępu światła dziennego nie sprzyja zrostowi kości. Poza tym stres powoduje spadek odporności i złapanie kociego kataru jest tylko kwestią chwili. Być może u Taszy konieczna będzie osteosynteza kości, ale na ten moment jest za malutka. Tylko w domu jest w stanie albo wyzdrowieć albo dorosnąć do zabiegu.
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pon cze 24, 2019 13:34 Re: PALUCH 17. GPK Mrau.

gapa pisze:Madie, napisałam na priv.


Już się skontaktowałyśmy. Czekamy na rozwój wydarzeń.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 24, 2019 13:59 Re: PALUCH 17. GPK Mrau.

MałgosiaZ pisze:
justyslopez pisze:A schronisko w ogóle dopuszcza możliwość wzięcia na DT? Czy trzeba oficjalnie adoptować?


Opcja DT w przypadku schroniska nie istnieje. Kota należy zaadoptować po przejściu normalnych procedur. To dotyczy wszystkich, nawet nas wolontariuszy. Natomiast jest możliwość zrzeczenia się i wprowadzenie aneksem zapisu o zmianie właściciela.

Dzięki za wyjaśnienie :)

justyslopez

 
Posty: 683
Od: Nie wrz 16, 2007 17:34

Post » Wto cze 25, 2019 22:42 Re: PALUCH 17. GPK Mrau.

:cry: Niestety Burrito i Tasza dzisiaj pobiegli za Tęczowy Most :(
Oprócz nich odszedł jeszcze fivowy, wychudzony biedak 492/19 i butelkowa koteczka 503/19 . Nie zdążyliśmy z pomocą. :cry:
W międzyczasie przyjechał do nas kociak Dima 523/19, także ze złamaną łapką. Wierzymy, że jemu poszczęści się bardziej niż Taszy.

Bardzo zły dzień. :(

Damroka1

 
Posty: 86
Od: Czw lis 02, 2017 13:44

Post » Śro cze 26, 2019 2:27 Re: PALUCH 17. GPK Mrau.

Batdzo smutno i żal, że się nie udało pomóc :( biegajcie kotełki szczęśliwe za TM (*)

SabaS

 
Posty: 4507
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Śro cze 26, 2019 12:07 Re: PALUCH 17. GPK Mrau.

O nie... [*] [*]
ObrazekObrazek

Romi85

Avatar użytkownika
 
Posty: 1808
Od: Wto lut 18, 2014 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 26, 2019 16:34 Re: PALUCH 17. GPK Mrau.

Przepraszam, ale zapytam: czy ktoś mógłby pomóc w szukaniu zaginionego kotka Bobiego? Jego wątek jest tutaj: viewtopic.php?f=1&t=191767
Bobiego nie ma już od 19 dni. Może ktoś z Was mieszka w okolicy Wawer-Falenica-Józefów i mógłby poświęcić troszkę czasu na pospacerowanie w kilku miejscach, gdzie podobny kotek był widziany?
Jeszcze raz przepraszam za wtręt, ale spróbować zawsze można :)

Marmolada18

Avatar użytkownika
 
Posty: 1395
Od: Pt sie 24, 2018 10:34

Post » Śro cze 26, 2019 23:02 Re: PALUCH 17. GPK Mrau.

Marmolada18 pisze:Przepraszam, ale zapytam: czy ktoś mógłby pomóc w szukaniu zaginionego kotka Bobiego? Jego wątek jest tutaj: viewtopic.php?f=1&t=191767
Bobiego nie ma już od 19 dni. Może ktoś z Was mieszka w okolicy Wawer-Falenica-Józefów i mógłby poświęcić troszkę czasu na pospacerowanie w kilku miejscach, gdzie podobny kotek był widziany?
Jeszcze raz przepraszam za wtręt, ale spróbować zawsze można :)


Najlepiej wrzucić ogłoszenie na grupę facebookową "zaginione/znalezione zwierzęta Warszawa i okolice". Jest szansa, że ktoś widział kota. Dodatkowo warto obserwować "ostatnio znalezione" na stronie schroniska. Codziennie zdjęcia przywiezionych kotów są aktualizowane, może akurat zguba się znajdzie. I oczywiście tradycyjne, drukowane ogłoszenia w okolicy. Oby kotek się odnalazł.

Damroka1

 
Posty: 86
Od: Czw lis 02, 2017 13:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Szymkowa i 180 gości