Dzisiaj od godz.11 paliłam dla Kasi świeczkę na Jej ostatnią drogę. O godzinie 15.10 świeczka zgasła sama. Zrobiło mi się tak dziwnie, ale pomyślałam że to może znak, że Kasia właśnie dotarła do celu......
Dziś od 8 rano byłam w pracy mogłam jedynie myśleć o Kasi...Gdybym wiedziała na którym cmentarzu jest pochowana i mniej więcej w jakim miejscu kiedyś mogłabym pojechać i zapalić mała lampkę. ...