Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto cze 11, 2019 21:48 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Super, że dom kota odnalazł, może pani się skusi na darmowe chipowanie:
https://uml.lodz.pl/aktualnosci/artykul ... 2019/5/29/
Obrazek

andorka

 
Posty: 13110
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto cze 11, 2019 21:58 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

dominika.zuza pisze:Ogłoszenia porozwieszane na osiedlu po raz pierwszy dały efekt - odezwała się do mnie Pani, której ok 28/05 zaginął czarny kot z małą białą krawatką, wykastrowany, bez czipa. Pojechałyśmy na widzenie do kociarni i rozpoznała swojego Mambisia w naszym Teodorze :) Teoś wrócił do swojego domu i teraz, mam nadzieję, układa do snu 7-letniego chłopca :)

WOW !!!
Jakie super wieści. :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 11, 2019 22:00 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

andorka pisze:Super, że dom kota odnalazł, może pani się skusi na darmowe chipowanie:
https://uml.lodz.pl/aktualnosci/artykul ... 2019/5/29/

Teraz to i tak czip już jest, wpisany w książeczkę i umowę.

Ach, zapomniałam dopisać. W kociarni zajęłam się tylko Teodorem i musiałam uciekać, nie sprzątnęłam ani nie odkaziłam jego klatki :c

dominika.zuza

 
Posty: 621
Od: Sob paź 28, 2017 18:45

Post » Śro cze 12, 2019 8:57 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Wczorajszy dyżur:

Ogólny osikany w stałych miejscach, potem Bystry nasikał jeszcze przy mnie w dwóch miejscach.
W kuwetach ok.
Apetyty nawet dopisywały, tylko Olek i Ptyś pogardzili mokrym.
Trójka nie kichała. ale rzęziło jej coś w nosie i kilkukrotnie wchodziła i wychodziła z kuwety. Nie wiem czy dlatego, że były jeszcze nie posprzątane czy może to ona tak posikuje. Aneta własnie jedzie z nią do weta. :201461

Bigosik cudny <3
w kuwecie komplet, ładnie zjadł, poz miziankach pobawił się piłką. Jak dojdzie do siebie to będzie piękny kot, on ma trochę dłuższy włos, ale na razie tego nie widać.

Szpitalik
Witek - miał pełno futra w klatce, to jeszcze zimowe mu wychodzi, trochę go wyczesałam, ale nie był zbyt zadowolony. Ładnie zjadł, w kuwecie komplet.
Czaruś - przeciwieństwo Witka, czyściutki, cudne miękkie futerko jakby nigdy nie był na dworze. W kuwecie komplet, ładnie zjadł.
Kamper - w kuwecie pusto, za to sik i kupa szt 1 na kocyku 8), apetyt ogromny.
Luna - bez zmian :( w kuwecie komplet.
Baton - niezbyt zadowolony z siedzenia w klatce, urąbał mnie przy wkładaniu kuwety :evil: . W kuwecie komplet, wszystko zjedzone.

Wyprałam kocyk i posłanko od Kubanki, jeszcze sporo rzeczy zostało od niej do wyprania.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5790
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Śro cze 12, 2019 12:19 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Gdyby się komuś spodobały fotki mieszkańców kociarni to więcej fotek jest na naszym wątku więc zapraszam można korzystać - viewtopic.php?p=12193081#p12193081 :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 12, 2019 20:44 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Poproszę poniedziałek 17 czerwca

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8568
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Czw cze 13, 2019 6:51 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Dyżury:

czwartek (13.06) - Kociambra1989
piątek (14.06)-dominika.zuza/Adam
sobota (15.06)-dilah
niedziela (16.06)-09996
poniedziałek (17.06)-Pietraszka
wtorek (18.06)-pyma
środa (19.06)-
czwartek (20.06)-Kociambra1989
piątek (21.06)-
sobota (22.06)-
niedziela (23.06)-
poniedziałek (24.06)-
wtorek (25,06)- pyma
środa (26.06)-
Ostatnio edytowano Czw cze 13, 2019 10:48 przez pyma, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5790
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Czw cze 13, 2019 6:56 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Jedyne siki jakie wczoraj znalazłam to przy różowym wiadrze (trzeba je zlikwidować zeby nie prowokować).
Raz bystry siknął przy mnie na wiadro w kuchni, ale nawet tak delikatnie.

Bruno buszował w kuchni i apetyt miał, ale jakiś takie zgęziały trochę był, potem coś mu się na wymioty zbierało i krztusił się. dałam sosim miamora malt cream. zjadł z apetytem.
Ewidentnie nie chciał byc na ogólnym, tylko w kuchni...

wszyscy dostali mokrego whiskasa.

Trójka
rekacje miała ok. zjadła ładnie.

Bigos
wymiziany. dałam mu trochę suchego whiskasa na zachętę. razem z Kamperem dostali na pół dolinę noteci.
Aneta, czy pamiętasz od kiedy dostaje oridermyl?
uszy wyglądają bardzo przyzwoicie.

W szpitalu temperatura masakryczna, ale nie miałam włącznika czasowego zeby wiatrak zostawić.

Witek wyczesany, ale to co z niego wychodzi to przechodzi ludzkie pojęcie 8O

Baton ma jakieś dziwne prawe oko, jakby większe. przyjrzyjcie mu sie, bo może akurat wczoraj spał na lewym i stąd ten efekt :wink:

Kamper miał jedną duza kupę poza kuwetą. siki tez na podkładzie. podkład wywaliłam. zostawiłam samą blachę bo i tak lezał na niej i sie chłodził.
w szpitalu zostawiłam na podłodze mokre zimne reczniki. u kampera i czarusia tez mokre ręczniki na klatkach i w klatkach - tak jak było.

dlaczego wkładacie Lunie miski do budki?
ja tez wczorajszej nie wyjęłam.

Klatka Teodora zdezynfekowana. rzeczy na klatce, bo już zgłupiałam co z nimi zrobic, ale chyba kwarantanna go juz nie obowiązuje jak kot czyjś i na pewno kiedyś szczepiony.
Kuweta moczy sie w wannie.

Kuweta i transporter z wanny - umyte.

mgska

 
Posty: 13377
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 13, 2019 7:02 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Ja wczoraj Lunie nie wkładałam miski do budki, musiała być wcześniej włożona.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5790
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Czw cze 13, 2019 8:28 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Ja nie wkładam misek do budki Luny, w ogóle do tej budki nie zaglądam szczerze mówiąc :roll:
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16485
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 13, 2019 9:51 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Wpiszcie mnie na niedzielę 16.06 na dyżur

09996

 
Posty: 168
Od: Czw kwi 25, 2019 20:23

Post » Czw cze 13, 2019 13:30 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Lea!

fonja

 
Posty: 1447
Od: Sob kwi 11, 2009 9:22
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post » Czw cze 13, 2019 15:21 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

ja tez nie wkłądałam Lunie misek do budki - to pewnie stoi tam ta miska od kilku dni ;)
Bigos był w poniedziałek na kontroli, do uszu jeszcze mamy dawać oridermyl, bo jeszcze nie do końca jest dobrze. Myślę, że jeszcze z tydzień od dziś.
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23749
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 13, 2019 20:13 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Też ostatnio wyciągaliśmy miskę z budki. No chyba samo sobie jej nie wciąga, a może ;)

09996

 
Posty: 168
Od: Czw kwi 25, 2019 20:23

Post » Pt cze 14, 2019 8:50 Re: Kociarnia Kotyliona X - koty do adopcji, dyżury

Jak Bruno wczoraj?

mgska

 
Posty: 13377
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: korbacz9 i 44 gości