Niechciane, chore...Tusia zaginęła,po 2 tyg. odnalazłam!

[aga66]

Fajny domek się Misi trafił.

[Anna61]

Fajny domek się Misi trafił.

Ostatnio do podobnego domku poszła Zuzia a wcześniej Kacper.
Ja nie wydaję kotów do domów blisko drogi i dlatego tak u mnie kiepsko z adopcjami, bo takich domów jak Misi, Kacperka czy Zuzi to jak na lekarstwo Agniesia.

[aga66]

Wiem Aniu, że najważniejsze dla Ciebie dobro kota. Tym bardziej, że to cudem uratowane biedy są, więc tym bardziej.

[zuza]

Cudownie

[Anna61]

Wiem Aniu, że najważniejsze dla Ciebie dobro kota. Tym bardziej, że to cudem uratowane biedy są, więc tym bardziej.

Zgadza się Agnieszka

Cudownie

To jest też tak, że staram się też dopasować kota do danego domu, ale na pewno nie dam kota który jest kotem wychodzącym i takim zawsze był, do domu niewychodzącego i jeszcze nawet bez balkonu.
Oczywiście jeśli można podyskutować z ludźmi na temat doboru kota.
Mam koty wychodzące ale i część wychodzi tylko do woliery.

A to Tosia w nowym domku i jej ulubione miejsce na podusiach.
viewtopic.php?f=1&t=189667&hilit=Tosia
Tosia z dwoma kolegami ma bardzo duży balkon i ona szukała domu niewychodzącego z zabezpieczonym balkonem, bo u mnie wychodziła tylko do woliery.

[Anna61]

Zmieniłam datę na zrzutce dla Tosi https://zrzutka.pl/t2auuf bo nie udało się odzyskać nawet połowy kwoty za ratowanie życia koteczki. Jeśli ktoś może jeszcze wesprzeć, to bardzo proszę. Konto na zrzutce to konto fundacyjne a nie moje osobiste!
viewtopic.php?f=1&t=189667&hilit=Tosia

[Anna61]

Ktoś rozpoznaje tą wścieklicę jaka była wcześniej? viewtopic.php?f=1&t=185330



Mam problem, bo dostałam wiadomość z prośbą o pomoc bezdomnej kocicy z 4 maluszkami.
Załamka totalna, bo u mnie była pp a i nie stać mnie na kolejne koty.
Oczywiście powiedziałam, że pomogę, ale jeszcze nie wiem jak.
Maluchom trzeba podać surowicę, potrzebna karma dla dzieci około 2 miesięcznych.....normalnie załamka.

[zuza]

tja... wscieklica rzeczywiscie...

[aga66]

O boziu już maluchy

[Anna61]

tja... wscieklica rzeczywiscie...

Ta druga (co mi przynieśli bo zbieram koty) tak samo inny kot niż na początku.
Czas, cierpliwość ale i moje im oddanie w obu tych przypadkach zrobił z nich całkiem inne kotki.

O boziu już maluchy

I kolejne zgłoszenie o maluszkach, tym razem 3 malce. One są zabezpieczone w komórce, pani ma je i matkę dokarmiać, jesteśmy w kontakcie.

Ma ktoś może miejsce na maluszki?

Wczoraj zgłoszenie o kotce chodzącej na 3 nogach, pojechałam do karmicielki, zawiozłam klatkę łapkę, kotka siedziała pod drzewem, ma chyba otwarte złamanie bo jest rana, a ona podobno już tak chodzi od kilku dni....
Pani ma łapać dzisiaj lub jutro rano.

[Anna61]

Wstawiam rachunki od maja ale jeszcze uzupełnię post pod koniec miesiąca.
120,40
124,60
120,40
131,40
124,80
5,49
7x9,99=69,93
razem 697,02zł
+64 złote z tej kwoty poniżej
viewtopic.php?f=1&t=189302&start=120#p12176515
=761,02zł.
+paliwo 193 złote =954,02zł.


Wpływy do dzisiaj
30- anonim
casica- 50
30-anonim
mb- 50
zuza- 30
aga66 - 50
KULAK- 100
casica- 50
jago.dzianka1 -50
taizu- 100
mb- 50
90-JoasiaS (zostało z datku na leczenie Tosi)
razem 650 zł.






Koteczki i ja bardzo dziękujemy za pomoc.

[Anna61]

Dostałam kolejne zdjęcia z domku mojej byłej już podopiecznej Malusi
Była u mnie 3,5 roku...tak samo jak jej mama Misia viewtopic.php?f=1&t=183699&start=1470#p12191466
która domek znalazła w styczniu, czyli miesiąc po adopcji Malusi.
viewtopic.php?f=1&t=183699&hilit=Malusia+w+domku&start=1065#p12110537

[Anna61]

Gorąco....









Kubuś z tą wydrapaną szyją, już jest lepiej niż było.



Może ktoś poratować te 4 bezdomne maleństwa karmą?
Po niedzieli muszę je złapać i zabrać do siebie, a nie mam żadnej karmy dla bebisiów, a dla dorosłych boję się dać.

[aga66]

Ale malunie. Coś niedługo wpłacę.

[Anna61]

Ale malunie. Coś niedługo wpłacę.

Dziękuję Agnieszka
Te maluszki urzędują pod paletami z drzewem, a bezdomna kotka podobno okociła się u sąsiada ale potem przeniosła swoje dzieci tutaj. One nie maja tam żadnej opieki, bo tam nikt nie mieszka cały czas, a tylko na sobotę czy jakieś wolne dni.