Pomocy - jak uspokoić kota? - kotka już w u siebie.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 05, 2019 16:00 Pomocy - jak uspokoić kota? - kotka już w u siebie.

Od wczoraj mamy u siebie kotkę - domową, rozpieszczona przytulaskę. Właścicielka niestety choruje i w tej chwili przebywa na terapii kilkutygodniowej. Kotką nie ma się kto zająć. Padło na nas. Koteczka cały czas siedzi pod łóżkiem, nic nie je i nie pije, nie załatwia się, jest zupełnie odseparowana od naszych kotów. Ma ciszę i spokój. W nocy syn zauważyl, że chodziła po pokoju i całą noc spała na łóżku. Od rana znów pod łóżkiem. Jest agresywna, syczy i bije łapką. Dziś pod łóżko wsunęłam miseczki z wodą i sucha karmą. Doradźcie, co dalej robić? jakie ewentualnie zamówić feromony? Co kupić, aby dało najlepszy efekt. Kotka maksymalnie zestresowana. Nie rozumie dlaczego znalazła się w takiej sytuacji, ja to rozumiem, ale jak jej pomóc? Pilne, nawet bardzo.
Ostatnio edytowano Pt lip 05, 2019 9:44 przez Bruna, łącznie edytowano 1 raz

Bruna

Avatar użytkownika
 
Posty: 539
Od: Czw mar 09, 2017 19:10

Post » Śro cze 05, 2019 16:45 Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

Kotka się po prostu boi. Potrzebuje czasu. Nie panikowałabym. Ważne, aby jadła, piła i korzystała z kuwetki. Dla niej wszystko nowe, nowe miejsce, zapachy, dźwięki..itd. Musi się z nimi oswoić.

ewar

 
Posty: 54903
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 05, 2019 17:33 Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

A te feromony? Ja tego nigdy nie stosowałam, jakoś nie było potrzeby. Drogie te rzeczy jak diabli, ale jeśli miałoby to pomóc, to kupię. Tylko jaki środek jest najbardziej skuteczny, nie chciałabym kupić jakiegoś badziewia. Dziś kupiliśmy już zabawkę wędkę, jedzonko ma od koloru do wyboru. Na razie udajemy, że jej nie widzimy, nie nawołujemy, nie próbujemy zabawy, a może trzeba się z nią chociaż spróbować pobawić? wiem, że na forum są forumowicze eksperci, proszę piszcie co robić. Staram się nie panikować, ale to kicia mojej koleżanki, która od jakiegoś czasu przeżywa trudne życiowe momenty. Było lepiej, znów pogorszenie. Nie mogę jej zawieść. Poza tym bardzo szkoda mi kotki, taka wystraszona bidulka. Na rzęsach stanę, żeby się wszystko unormowało.

Bruna

Avatar użytkownika
 
Posty: 539
Od: Czw mar 09, 2017 19:10

Post » Śro cze 05, 2019 19:42 Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

A nie mogłabyś zajmować się kotką w mieszkaniu koleżanki? To dla kota najlepsze. U Ciebie są inne koty,Ty jesteś przesiąknięta ich zapachem. Długo potrwa zanim kot się przyzwyczaił,jeśli że stresu się nie rozchoruje...Są feromony Feliway Frend i karmy RC Calm,ale to zadziała pewnie jak już koleżanka będzie wracać. Powiedz Jej spokojnie,że lepiej dla kota,byś dostała klucze do Jej mieszkania i odwiozka kotkę w jej miejsce. Może się uda :ok:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw cze 06, 2019 3:32 Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

Nie wiem czy to będzie możliwe, aby kotka trafiła do swojego mieszkania. Sytuacja jest bardziej niż pogmatwana. Koteczka dalej nie je. Ja dostaję rozstroju nerwowego. Nie zostało mi chyba nic innego jak jechać z nią dziś do weterynarza, trzeba ją przecież nawodnić i odżywić. Wczoraj próbowałam pobawić się z nią wędką, nic z tego, agresywnie wali łapą w zabawkę. Nie ma mowy o pogłaskaniu jej. Przeczuwałam, że tak będzie, jestem zła, że to ja ostałam obarczona tym kłopotem. Brak mi całkowicie asertywności. Szkoda mi kotusi, bo widzę, co przeżywa.

Bruna

Avatar użytkownika
 
Posty: 539
Od: Czw mar 09, 2017 19:10

Post » Czw cze 06, 2019 7:03 Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

daj jej pod łzko karton jakiś, żeby miała domek/ kryjówkę
daj wodę i jedzenie no i kuwetę
i daj jej spokój
nawet na tydzień czy dwa
nie dotykaj, nie głaskaj, nie zaglądaj pod łózko

w nocy wychodzi i to bardzo dobrze- żeby wtedy miała jedzenie, wodę i kuwete

jakie jedzenie jej tam wstawiłaś?
masz kontakt z koleżanką? wiesz co kotka lubi? koty zazwyczaj nie oprą się mokremu whiskasowi
ale inne smaczki dla kota tez dobrze jesj zostawiać i wychodzić -jeśli nie je przy tobie

co ona jadła u koleżanki? tylko suche?
może jogurt/ śmietanę by pochlipała? masło? szprotki?
nie wszystko na raz oczywiscie

u mnie niejedzący kot/ ze schroniska - załapał na wędzony ser :mrgreen: Młodemu przypadkiem kawałek upadł w pobliżu kota i był przełom
na pewno i Tobie sie uda

ma jakiś kocyk/ legowisko ze swojego domu?
cos z zapachem?
nawet jakieś ubranie koleżanki można by jej dac - cos z zapachem znajomym

nie złośc się -bo nie ma o co
to ciekawe doświadczenie - i jestem przekonana, ze ci się uda - bo to zdrowy kot domowy - więc powinno łatwo pójść

może masz swojego kota który się zna na obłaskawianiu takiego kota? wtedy można skorzystać z jego pomocy
u mnie jeden kot zawsze znajdzie sposób na nowego - i wielokrotnie mi pomógł

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw cze 06, 2019 9:10 Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

Patmol, rzeczywiście może ja za bardzo histeryzuję. Dziś rano jak zobaczyłam, że kotka nie zjadła, to aż dostałam mdłości, myslałam, że nie dam rady iść do pracy. Kociczka siedzi pod łóżkiem. Na każdy nasz ruch skierowany w jej stronę syczy. Ja doskonale rozumiem, że ona zupełnie nie wie, co się dzieje. Dla niej obecna sytuacja to tak jak dla człowieka koniec świata. Od koleżanki wiem, co lubi jeść, ma swoją domową kołderkę, swoją kuwetę i miski. Modlę się, żeby wreszcie nastąpił przełom. A pomysł z tym kocim towarzystwem może być dobry. Pomyślę tylko, który osobnik z mojej kociej bandy by się nadał. Bardzo proszę nie opuszczajcie mnie, w grupie raźniej. Pozdrawiam.

Bruna

Avatar użytkownika
 
Posty: 539
Od: Czw mar 09, 2017 19:10

Post » Czw cze 06, 2019 9:18 Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

dasz radę - to przecież nie dzikus
zobaczy, ze wszystko ok, nikt jej krzywdy nie robi - i zaskoczy

jak była jedynaczką - to nie wiem czy kombinować z kocim towarzystwem
ja mam kota, który sie po prostu zna na kotach - jest bardzo dobrze przez koty odbierany, wiec jak masz takiego - warto skorzystać z pomocy
ale jak nie masz, a ona nie zna kotów - lepiej na razie kotów jej nie pokazywać

po prostu daj je czas
niech sobie spokojnie obserwuje

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw cze 06, 2019 9:37 Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

A było sioo w kuwecie? Najważniejsze, żeby korzystała z kuwety, nawet ważniejsze, niż żeby zaczęła jeść. Z kotem bym chyba nie próbowała, jeśli kotka była jedynaczką. Może próbuj do niej mówić, koty są bardzo wrażliwe na ton głosu.
Jesli będzie siusiać, to nie jechałabym do weta, tylko dała kotce więcej czasu.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59703
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 06, 2019 9:57 Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

Przede wszystkim musisz się opanować. Koty bardzo odczuwają nasze emocje, przyspieszony oddech, bicie serca...itd. Tak jest u weta. Opiekun jest zdenerwowany i kot to odczuwa. Lepiej więc, aby kota nie dotykał, albo robił to ktoś obcy, ktoś, kto się nie boi. Wiem , co piszę. Daj kotce spokój, syki to strach nie agresja. Przełamie się. Z drugim kotem bym nie ryzykowała jednak.

ewar

 
Posty: 54903
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 06, 2019 10:15 Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

Przede wszystkim Ty się nie denerwuj, bo ona to odbiera i stresuje się tym bardziej. Nawet może sobie jakiś uspokajacz zapodaj jeśli trzeba... (serio ;-) ) Ale byle walerianą nie pachniał ;-)
Jak przyniesiesz miskę i będziesz patrzeć ze stresem czy podejdzie czy nie, to NIE PODEJDZIE.
Nie patrzeć na kota, nie zauważać kota, za to gadać do kota, spokojnie gadać, i samej być spokoooooojną.
Kiedyś było w jakiejś książce dr Sumińskiej że ponieważ zwierzaki jakimś sposobem wiedziały co myśli, to jak nie chciała żeby wiedziały to powtarzała w myślach "cegła, cegła, cegła...." ;-) [może trochę przekręciłam, ale sens był właśnie taki, i sama te "cegły" czasem powtarzam ;-) ].
Jak karmiłam moją stresiczkę Kicię i baaardzo mi zależało, to nieraz brałam głęboki oddech na uspokojenie wnętrzności (własnych) i zaczynałam liczyć cegły w murze naprzeciwko ;-)

Moja tymczaska Pyza po adopcji w nowym domu trzy dni nie jadła (albo prawie nie jadła) i siedziała za meblami.

Jak wychodzi w nocy, zwiedza, zjada coś to jest ok. To że syczy i paca też jest mniej więcej normalne, przynajmniej w przypadku wrażliwca. Miałam taką tymczasię - tę Kicię właśnie - walenie łapką było na porządku dziennym, zwłaszcza na początku. Podlinkuję wątek, może Cię trochę uspokoi jak poczytasz jak bywa ;-) viewtopic.php?f=1&t=102172&start=420

Rosołek możesz spróbować ugotować (bez przypraw). Niektóre lubią...
Chrupki gastro intestinal, saszetki felixa...
Możesz spróbować dać KalmVet (albo nawet dwa naraz) wyciśnięty np. w budyniu Miamora albo rossmanowym, przeważnie lubią. Można Zylkene, podobnie, ale na efekt czeka się dłużej. To wszystko są uspokajacze, ale nie psychotropy.

Jeśli nie znasz:
KalmVet to takie "rybki" z uspokajaczem, do kupienia w lecznicach na sztuki: https://weterynaryjny.pl/kalmvet-60-kap ... gLVGPD_BwE . Wyciskasz to ze środka i mieszasz z czymś co kot lubi
Zylkene (też do kupienia w lecznicach albo w niektórych sklepach zoo):
https://www.sklep.petsmile.pl/produkt/5 ... 50-mg.html
opis: https://www.vetoquinol.pl/content/zylke ... _section_0
Wysypujesz proszek ze środka do czegoś co kot lubi (budyniu, jedzenia...)

Budynie:
https://www.zooplus.pl/shop/koty/przysm ... gIoPPD_BwE - albo inne w tym stylu, są odkłaczające, witaminowe, wątróbkowe.... - nieraz można w zoosklepach stacjonarnych kupić na sztuki
i rossmanowe: https://www.rossmann.pl/Produkt/Smakoly ... 92806,8381
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.2018 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.2018 ['] Pusia '06/'07? -11.10.22 [']
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1376
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Czw cze 06, 2019 10:33 Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

Musisz udawać, że jej nie widzisz, a tylko dyskretnie kontrolować sytuację. Kotka zachowuje się bardzo typowo. Ja kiedyś wzięłam kotkę po śmierci jej pani, kotkę, którą w kocięctwie karmiłam w swojej piwnicy, a potem znalazłam dom, i odwiedzałam ją w tym domu. Kicia przez tydzień siedziała sama w pokoju, otworzyłam jej szafę i tam spała oraz jadła. Na mnie wydzierała się jak tygrys. Uspokajanie jej i przyzwyczajanie do nowego domu i moich kotów trwało ze dwa miesiące. Miała ten swój pokoik - azyl - i to jest podstawa. Kiedy oswoi zapachy, dźwięki, rytm życia domu, zacznie zwiedzać i odpowiadać na propozycje zabawy. Teraz jest w szoku i się psychicznie ogarnia. Gdyby Ciebie wywieziono w nieznane w podobny sposób, podobnie byś się wszystkiego bała, gdybyś nie mogła werbalnie się porozumieć z otoczeniem.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw cze 06, 2019 11:22 Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

Jeśli nie ma potrzeby, lepiej koteczki nie stresować wizytą u weta. Przy zmianie miejsca zamieszkania zachowanie biedulki nie jest ododobione. Trzeba dać czas.

ani_

 
Posty: 547
Od: Pt sie 30, 2013 21:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 06, 2019 11:23 Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

Trochę mnie uspokoiłyście. Dzięki za wszelkie wskazówki. Ja już powoli zatracałam racjonalne myślenie, stojąc z boku i nie będąc osobiście zaangażowanym wiele rzeczy widzi się inaczej. Dam sobie i kotce czas.

Bruna

Avatar użytkownika
 
Posty: 539
Od: Czw mar 09, 2017 19:10

Post » Czw cze 06, 2019 21:32 Re: Pomocy - jak uspokoić kota?

A z odstresowaczy polecam Zylkene. Pomaga się wyluzować.

megan72

 
Posty: 3472
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kicalka, Wojtek i 193 gości