PILNE - Tola szuka noclegu!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 03, 2019 11:12 Re: PILNE - Tola szuka noclegu!

Nikt mi tak nie pomógł, jak Blue. Przyjechała, aby być ze mną w tym najtrudniejszym z najtrudniejszych momentów, kiedy musiał odejść Obiś... :cry: Tak po prostu, wsiadła w autobus i przyjechała...Nie widziałyśmy się nigdy, nie znała mnie. Przyjechała wiedziona jakąś nieziemską intuicją, z dobroci serca, z wrażliwością i subtelnością anioła. Dziękuję Ci Blue setny raz, sama bym przez to nie przeszła...
I wielokrotnie mi też pomagała w diagnozach, radziła, uspokajała, podpowiadała co robić. Nie tylko mnie, wielu, wielu osobom na forum.
Kinga38, jak możesz...
Idź stąd.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17871
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon cze 03, 2019 11:30 Re: PILNE - Tola szuka noclegu!

Różne rzeczy widziałam na tym forum, ale TO położyło mnie na łopatki.
Zaatakowano dziewczynę, która z poświęceniem - czasu i pieniędzy - ratowała życie cudzego kota.
Śmiem twierdzić, że tylko dzięki niej kot żyje i ma się dobrze.
Przy okazji wyedukowała opiekunki Toli, co daje nadzieję, że dalsze życie kotki będzie przebiegało bez komplikacji.
A teraz wylewa się na nią hejt za to, że nie zabezpieczyła przyszłości psa, o co nikt jej nie prosił i na którą to przyszłość nie ma żadnego wpływu.
I żeby kuriozalna sytuacja jeszcze się pogłębiła dotyczy to Blue, której - nie zawaham się powiedzieć - wiele forumowych kotów zawdzięcza zdrowie, a nawet życie. Która jest obecna na każdym wątku pt: "Mój kot jest chory, nie wiem co robić". Której wiedza, doświadczenie i empatia wielokrotnie pozwoliła na właściwe zdiagnozowanie chorego kota. Która, w miarę możliwości, pomaga także osobiście.
Powiedzieć, że jestem wkurzona, to nic nie powiedzieć.
Blue - dziękuję Ci za pomoc w prowadzeniu mojego nowotworowego Bungo :201494
I nie przejmuj się głupotami wypisywanym przez wszystkowiedzącą frustratkę, która potrafi "pomagać" tylko klepiąc w klawiaturę.
:evil:
Ostatnio edytowano Pon cze 03, 2019 13:46 przez Bungo, łącznie edytowano 1 raz

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 03, 2019 11:33 Re: PILNE - Tola szuka noclegu!

Kinga38, idź trollować na inne fora. To forum zostaw w spokoju. Nie jesteś tu mile widziana.
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pon cze 03, 2019 12:57 Re: PILNE - Tola szuka noclegu!

kinga38 pisze:Blue
By skrócić do minimum. Nie uciekniesz od moderowania wątku Toli, zarówno głównego, jak i tego, w sprawie psa. Ani od tego, ze Tola nie jest własnością Jaspis i może ona tyle w jej sprawie, ile w sprawie psa. Jest dobrze, póki jest dobrze, gdy przestało tak być, pies skończył jak skończył.

Boże 8O A skąd wiesz jak pies skończył?? Skąd masz pewność że jest mu źle? Znasz sytuację domu, właścicielki i opiekunki? Znasz ustalenia, które zostały między nimi zawarte?
Był czas kiedy byłam chora, po operacji - przez pół roku, kiedy ja dochodziłam do siebie, mój pies, którego w tym czasie miałam (dorosły pies dodam) przebywał u mojej koleżanki. Czy miała źle - absolutnie nie. Czy stała się tragedia jak do mnie wróciła? Też absolutnie nie.
Ludzie, jestem tu na forum nowa, ale przeraża mnie to jak łatwo i szybko każdego sie tu ocenia... siedząc przed monitorem komputera :roll:

Dragony

Avatar użytkownika
 
Posty: 12
Od: Nie maja 05, 2019 20:08
Lokalizacja: WaWa

Post » Pon cze 03, 2019 13:05 Re: PILNE - Tola szuka noclegu!

No właśnie, dla osób podczytujacych wątek co najmniej niejasne i dziwne jest utozsamianie prawnego właściciela psa z jakimś zwyrodnialcem. Niby jakim prawem i na jakiej podstawie? Ta osoba jest przecież zupełnie obca i nic o niej nie wiadomo. Równie dobrze można by się czepiać każdego. Skąd na przykład wiadomo, czy Kinga nie chce oddać swoich zwierząt do schroniska, albo się nimi złe opiekuje? Jakieś dowody? Czy to już powód żeby zawiadamiac sm albo najbliższy toz?
Ostatnio edytowano Pon cze 03, 2019 13:06 przez Szukam_kotki, łącznie edytowano 1 raz

Szukam_kotki

 
Posty: 525
Od: Sob lut 03, 2018 7:53

Post » Pon cze 03, 2019 13:05 Re: PILNE - Tola szuka noclegu!

Wiecie, tej pani – kinga38 – lepiej nie zadawać pytań. Niech stąd idzie. Różne osoby bywają na forum i czytałam różne wpisy o różnych sytuacjach. Ale ta osoba przekroczyła wszelkie granice.
Blue, widzisz, jaka jesteś potrzebna i lubiana.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon cze 03, 2019 13:26 Re: PILNE - Tola szuka noclegu!

Dopiero zajrzałam na Forum bo nie miałam wcześniej czasu a tu takie historie...
Słuchajcie - nie ma obaw że się wystraszę czy obrażę, czy co innego i zaprzestanę mojej działalności - bo bym ućwiekła ;)
To niezbędny element mojego życia i jestestwa ;)
Nie jest mi miło czytać takie teksty pod swoim adresem jakimi mnie uraczyła Kinga38 - ale za długo na Forum jestem i w internecie jako takim abym miała ręce załamywać.
Bardzo chętnie krytykę przyjmę - człowiekiem jestem omylnym i błądzę co i rusz (i dlatego też nie sprawia mi większych problemów zrozumienie że inni ludzie też tacy są, wiem też że mój pogląd na życie często różni się od poglądów innych - to się bardzo przydaje w pomaganiu, mogłam się wypiąć na pomoc Toli skoro jej opiekunki takie nieogarnięte w tamtym czasie - ale co by to Toli dało? Już by nie żyła, faktycznie sukces :roll: ) - ale działają na mnie jak płachta na byka pewne teksty. Np.że powinnam więcej robić bo skoro już coś robię to dlaczego nie jeszcze trochę. No i takie tam.
Mam swoje słabości :oops:

I naprawdę, nie robię tego co robię dla poklasku :oops:
Ja Wam strasznie dziękuję za miłe słowa - jest mi bardzo fajnie na sercu :)
Ale naprawdę nie trzeba :oops:

Każdy ma prawo do swoich wątpliwości.
Szanuję to.
Jednak będę broniła także prawa do poszanowania mnie.
Chodzi mi o ton tekstów do mnie, o użyte słowa i zarzuty.
Chętnie porozmawiam o rozsądnych.
Trudno odnieść mi się do zarzutu: ciekawe jak zagwarantujesz że właścicielka Toli nie wyrzuci albo nie uśpi.
Niedawno moja dobra znajoma, od lat się znamy, przegadałyśmy wiele godzin, opiekuję się jej kotami gdy wyjeżdża, skacze nad nimi i dopieszcza - obwieściła gdy siedziałyśmy sobie na piwku: muszę oddać koty bo remont robię. Myślałam że chodzi o oddanie na czas remontu. Nie, bynajmniej.
Bardzo proszę - nie wymagajcie ode mnie bym gwarantowała że ktoś czegoś nie zrobi. Szczególnie ktoś w czyje życie weszłam niedawno i jestem w nim z doskoku.

W sumie gdybym była psychologiem lub socjologiem to bardzo fascynowałoby mnie jak bardzo historia pewnego małego, cudacznego sfinksa :1luvu: i ludzi z nim związanych budzi skrajne emocje.
Od ogromnego wsparcia, odzewu, masy dobrych fluidów - po aż tak silne emocje z drugiej strony skali.
I chyba na tej fascynacji zakończę moją wypowiedź ;)

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon cze 03, 2019 13:45 Re: PILNE - Tola szuka noclegu!

Blue, jak dobrze że Ciebie mamy. Sama świadomość, że jest gdzieś taka osoba jak Ty daje wielu ludziom poczucie bezpieczeństwa :1luvu:

Żeby Ci tylko sił starczyło. Serdecznie pozdrawiam :ok:

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Pon cze 03, 2019 18:45 Re: PILNE - Tola szuka noclegu!

Blue pisze:
W sumie gdybym była psychologiem lub socjologiem to bardzo fascynowałoby mnie jak bardzo historia pewnego małego, cudacznego sfinksa :1luvu: i ludzi z nim związanych budzi skrajne emocje.


Nie polecam socjologii- strasznie nudne studia. Wytrwałam semestr.

A co do tej całej lawiny tych wypowiedzi mogę powiedzieć tak: w tym wszystkim zapomniałyście o jednym. Blue miała wsparcie :wink:
Ostre słowa są skierowane wobec niej, ale skoro nie pomagała sama czemu wszelkie pretensje są kierowane tylko do niej ? Gusiek też powinna oberwać :P
(oczywiście żartuje gdyby ktoś wziął to zbyt serio).

Cały wątek Jaspis i Toli był naprawdę fajny do poczytania, ale teraz brakuje tylko popkornu. To jest jedna z naprawdę nie licznych historii która kończy się- i wszyscy żyli długo i szczęśliwie.
Smutne jest, że większość wątków kończy się właśnie tak. Jedną wielką internetową awanturą.
Czy ktoś pomyślał o Jaspis ? Jak ona może to wszystko odebrać ? Nie sądzę. Nie znam jej dlatego mogę sobie wymyślać milion wersji- od pretensji do samej siebie, że w ogóle prosiła o pomoc i naraziła Blue na nieprzyjemności do machnięcia ręki i zupełnego się wycofania przez co stracimy "kontakt" z Tolą.
Najpierw zarzuty wobec niej, potem wobec Blue, zaraz winny będzie cały świat, że Ares wrócił do właścicielki i nikt go siłą nie odebrał. Może trzeba go ukraść ? Zawsze chciałam mieć bernardyna 8)

Zarzut oddania kota można postawić każdemu więc to wtrącenie jest dość absurdalne. Może kiedyś oddam swoją dla kaprysu (wtrącę- swojego Bąbla "oddałam", a swojej regularnie grożę, że wywalę przez okno 8) ), a może odda Blue ? Czitka (a przepraszam- czitka oddaje już szmat czasu nie swoje koty) ?
Pytanie czysto retoryczne: co powinien zrobić świat kiedy właścicielka zdecyduje się Tolę oddać ? Ma zostać zorganizowane referendum kto zabierze Tolę ?

Nie chcę tutaj wylewać morza łez w obronie kogokolwiek dlatego sugeruję jedno: czas cofnąć się do czasów kiedy moglliśmy wszyscy podziwiać tą uroczą istotkę, a kolejne ostre słowa po prostu przemilczeć.

Chikita

 
Posty: 6400
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Pon cze 03, 2019 19:38 Re: PILNE - Tola szuka noclegu!

Czytam i oczom nie wierzę.
To jakiś absurd jest. Jak można porównywać wątek i postawę Jaspis z wątkiem i postawą Flowers? Nie rozumiem. Oj, to ja już chyba strasznie ograniczona jestem.
Blue robi źle, bo co? Bo pomaga ratować życie kota i edukuje dziewczyny? A może dlatego, że to nie kot Jaspis? Może pomagać trzeba tylko kotom, których właściciel poprosi o pomoc, a jak ktoś inny to już nie? A i trzeba się tego właściciela zapytać czy potem podziękuje, bo to przecież najważniejsze jest!
Kinga 38, oj żeby Ciebie ktoś tak pochopnie nie ocenił kiedyś, albo może żeby właśnie ocenił?
Daleko się posunęłaś w hipotezach, snuciu podejrzeń i nieuzasadnionych pomówień. Gdzie masz dowody?
Komu sama pomagasz? Ile kotów i ich właścicieli wyciągnęłaś z kłopotów?
I czy każdy, najfajniejszy, najbardziej nawet pozytywny wątek ktoś zawsze musi popsuć...
Blue, nigdy nie korzystałam z twojej pomocy, ale czytam Cię tu regularnie. Czapka z głowy za wiedzę, postawę i serce. Jesteś wielka.

Agwena

 
Posty: 805
Od: Sob maja 19, 2018 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 03, 2019 20:28 Re: PILNE - Tola szuka noclegu!

Blue, mam nadzieję, że trzymasz dystans do takiego ujadania i oceniania.
Wiele kocich istot zawdzięcza Ci zdrowie, albo i życie.

Moderacjo, w zeszłym tygodniu zgłosiłam post jednej trolicy. Nie spotkało się to z publiczną reakcją, to mamy kolejną szambobryzgaczkę i samozwańcze sumienie forum w jednym. Jeszcze lepszą. Oczekujemy rozumiem kolejnej?

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pon cze 03, 2019 21:52 Re: PILNE - Tola szuka noclegu!

Moderacjo, jak już się tu pojawisz, to może od razu jakieś ostrzeżenia za nazywanie kogoś kretynką tudzież innym słowem na k, powszechnie uważanym za obelżywe? Bo chyba nie może być tak, że jedni mogą, a drudzy nie?

Nie podoba mi się atakowanie Blue, bo jest to fantastyczna, empatyczna i mądra dziewczyna.
Ale niektóre słowa jakie tu padły w stosunku do Kingi ciężko nazwać dnem, tu po prostu przywieziono pogłębiarkę. Serio uważacie, że to jest poziom konwersacji i argumentacji, do jakiego należy się przyłączyć?

Jeśli zaś chodzi o wiekowego Aresa, to podtrzymuję swoją ofertę pomocy i jestem do dyspozycji na pw. Nadal bardzo chciałabym również przeczytać jakąkolwiek informację o jego losie - wolno mi o to pytać, czy również mam się wylegitymować swoimi dokonaniami na płaszczyźnie pomocy kotom i poddać weryfikacji? I nie, nie kręcę awantury, po prostu zastanawiam się jak się ma starszy pies kiedy jego świat stanął na głowie.

Carmen201

 
Posty: 4156
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 03, 2019 22:43 Re: PILNE - Tola szuka noclegu!

O jednym należy pamiętać na tym forum. Że zwierzęta są tu zakładnikami - i jeśli hejtem zrazi się ich właściciela, to zrozumiałe jest, że się on stad szybko wycofa, problem dla wrażliwych forumowiczek zniknie, nie zniknie dla zwierzaka w potrzebie, z którym właściciel sobie nie radzi.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14683
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon cze 03, 2019 23:28 Re: PILNE - Tola szuka noclegu!

Carmen201 pisze:
Jeśli zaś chodzi o wiekowego Aresa, to podtrzymuję swoją ofertę pomocy i jestem do dyspozycji na pw. Nadal bardzo chciałabym również przeczytać jakąkolwiek informację o jego losie - wolno mi o to pytać, czy również mam się wylegitymować swoimi dokonaniami na płaszczyźnie pomocy kotom i poddać weryfikacji? I nie, nie kręcę awantury, po prostu zastanawiam się jak się ma starszy pies kiedy jego świat stanął na głowie.


Masz prawo pytac, ale Blue nie musi Ci odpowiadać.
Jaspis też powinna Cie zignorować.
Nie ich pies, nie musza Ci udzielać informacji na jego temat. Winni się tłumaczą, One nie muszą!
Jeśli tak bardzo zależy Ci na losie Aresa pofatyguj się do Warszawy, do właścicielki, porozmawiaj, a nie cały czas nakręcasz awantury na forum.

Z tej całej waszej nagonki na Blue, można wyciągnąć, wniosek:
Nie pomagaj nikomu jeśli nie jesteś pewien, że ma tylko 1 zwierzaka i, że będziesz mógł to robić do końca życia, bo inaczej pewne towarzystwo będzie kazało opiekować Ci się całym jego stadem do grobowej deski - Twojej! :strach:

Ps. A za nazwanie Kretynkę pewnej "pani" bana mogę dostać. Zasłużyła sobie. Warto było , czasami trzeba nazwać rzeczy po imieniu:P
I nie, nie bronię Blue, bo jestem jej zaślepioną fanką. Staje po stronie Blue, ponieważ ją szanuję za to co robi dla kotów, choć nie zawsze się ze sobą zgadzamy.
A to co się chwilami działo wątku Toli czy tutaj jet po prostu chore.
I wszystko dla tego, że Blue zorganizowała zbiórkę na ratowanie życia Toli, a nie chce zbierać na karmę dla kotów lenia śmierdzącego jakim jest Flowers77. Tak można odczytać miedzy wierszami jeden ze śmiesznych zarzutów Kingi38.

Dajcie z Kingą 38 spokój Aresowi i Toli. Zajmijcie sie lepiej kotami Flowers 77. Pilnujcie, by jej facet ich nie wyrzucił, bo lewą nogą wstał i ma dość harowania na lenia i jego koty. To jest bardziej prawdopodobne niz jakaś wyimaginowana krzywda Toli czy Aresa.
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

Post » Wto cze 04, 2019 0:05 Re: PILNE - Tola szuka noclegu!

FarciKot pisze:Jeśli tak bardzo zależy Ci na losie Aresa pofatyguj się do Warszawy, do właścicielki, porozmawiaj, a nie cały czas nakręcasz awantury na forum.

FarciKot pisze:a nie chce zbierać na karmę dla kotów lenia śmierdzącego jakim jest Flowers77.

FarciKot pisze:Dajcie z Kingą 38 spokój Aresowi i Toli. Zajmijcie sie lepiej kotami Flowers 77.

?
Gratuluję.
Nie wiem, czy bardziej umiejętności czytania, czy kultury.

Carmen201

 
Posty: 4156
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Carmen201, Halina50, kasiek1510 i 284 gości