Czuję się zobowiązana napisać tutaj ze wczoraj 14 maja po godzinie 21 Nasza Ukochana Skarpetka odeszła do Kociego Nieba... Była z nami 12 lat 2 miesiące i 6 dni... Witała na świecie 3ke naszych dzieci które teraz płaczą za nią... Była najlepszą opiekunką, Przyjaciółką...to cud ze na nią trafiliśmy Przegraliśmy walkę z chorobą trzustki.....
Od tygodnia mieszka z nami Koniczynka. Roczna koteczka z krakowskiego schroniska. To była szybka ale dobra decyzja. Koniczynka zostala oddana do schroniska z powodu agresji w stosunku do nowo narodzonego dziecka. Przy mojej trójce potworków nie widze aby cos złego sie działo. Zrówno Koniczynka jak i dzieci mają sie dobrze:) Oczywiści jak na młodego kota jest troche szlona i czaasem bawi sie wyciagając pazurki ale od nowrmy nie odbiega:) Wniosła nam do domu troche radości i szaleństwa. Ciesze sie ze ją mamy...oczywiście jest bura...innej mozliwości nie było:)