Ewa.KM pisze:Ale, że co? Ten kot nie jadł od grudnia bo był zamknięty w pustym mieszkaniu?
Niestety . Kocurek został pozostawiony w mieszkaniu z drugim kotem, jednak przeżył tylko on. Dotrwał tylko dlatego, że udało mu się rozerwać paczkę z chrupkami i pić wodę z sedesu. Jest bardzo wychudzony. Długi czas głodówki bardzo mocno zaburzył funkcjonowanie jego układu pokarmowego. Trudno się dziwić, że teraz ma problem z normalnym jedzeniem.
Mam wrażenie, że on się "odzwyczaił" od jedzenia, jeśli można to tak ująć.