Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Sis pisze:Miałam kota z mięsakiem kości. Zaczęło się od kulenia. Nieprzesuwalne zgrubienie wyczuwalne przy stawie. Trzeba działać szybko. Dobre RTG w lekkim znieczuleniu, żeby się kot nie ruszał. Przy podejrzeniu nowotworu kości nie robi się biopsji przed, tylko od razu amputuje łapę i dopiero próbka do badania histopatologicznego. Rak kości jest bardzo złośliwy. Dlatego tak ważna jest szybka reakcja.
Idź do dobrego weta, najlepiej ortopedy lub onkologa. Pokaż kota, zdjęcia rtg, może trzeba zrobić nowe (może od razu także rtg płuc). Jeśli zaleci amputację, nie bój się. Lepiej mieć kota bez łapy, ale żywego.
My nie mieliśmy szybko dobrej diagnozy, do tego okres świąteczno-noworoczny, o miesiąc za późno zabieg. Po 3 miesiącach były przerzuty do płuc. Kot się nie dusi? Nie ma problemów z oddychaniem?
Szukaj dobrego weta i nie czekaj.
Kciukuję
zmlodaa pisze:Dodam jescze , że kotka jest bardzo wesola, duzo skacze i biega oraz ma apetyt...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Mojo97, polalala i 203 gości