Cześć,
do mojego półrocznego brytyjczyka zaraz dołączy 2 miesięczna szkotka. Trochę już wiem jak je ze sobą oswajać. Czy każdy kot musi mieć osobne miski czy będą jeść i pić bez problemu ze wspólnych? Na razie mam 3 miski: na suche, na mokre i na wodę. Jakbym musiał dokupić nastepne 3 to się niezły bajzel mi w kuchni zrobi? Jak powinienem postąpić? Na co jeszcze zwrócić uwagę? Brytyjczyk jest wykastrowany ale mimo że ma dopiero pół roku jest dość duży. Czy szkotka nie będzie się go bała?