Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 47

[Ewa L.]

Wszystkiego Najlepszego Poluniu od cioci Bastet!
Troszkę spóźnione życzenia ale szczere

Dziekuję ciociu.
Pola

[Ewa L.]

Zimno , zimno i jeszcze raz zimno. Ja lubię jak jest chłodniej ale nie jak marznę we własnym domu. Na dworze 7*C i siąpi drobniutki deszcz potęgując uczucie zimna. Mam nadzieję , że chociaż wieczorem wpadną na to by puścić do kaloryferów trochę ciepełka bo w mieszkaniu jest naprawdę zimno.

[mir.ka]

Polciu spóźnione

[Gosiagosia]

My też ślemy serdeczne życzenia choć spóźnione.

[MaryLux]

[Moli25]

najlepszego !

[Ewa L.]

Polciu spóźnione

Ojej jaki śliczny - dziękuję ciociu.
Pola

[Ewa L.]

My też ślemy serdeczne życzenia choć spóźnione.

Oj dziękuję ciociu. A ten kotek taki sam jak ja.
Pola

[Ewa L.]

:birthday:

Dziękuję ciociu .
Pola

[Ewa L.]

:surprise:

najlepszego !

Dziekuję ciociu.
Pola

[MaryLux]

[Ewa L.]

Zimno, zimno i jeszcze raz zimno. Całą noc padało i przez całą noc nie mogłam zasnąć bo tak cholernie rwała mnie noga . Pół nocy przełaziłam i chyba będę musiała nauczyć się spać chodząc bo tylko wtedy było mi w miarę ok. Fakt , że późno się położyłam bo wstawiłam jeszcze kocie pranie bo mi Zuzia przed wyjściem do pracy siknęła na kocyk więc musiałam wyprać to i przy okazji inne kocie kocyki ale tym bardziej powinnam szybko zasnąć. Po 5 obudziła mnie Zuzia przekopywaniem kuwety . Zrobiła kupę i kopała, kopała ,kopała a i tak w końcu parę rzadkich kropek zrobiła na podłogę więc zaczęłam dzień od mycia . Później jeszcze doprawiła siarczystym pawiem ze śliny i poszła spać. Po tym w końcu udało mi się na godzinę zasnąć. Jestem nie przytomna i śpiąca a tu zaraz do pracy trzeba iść.
Jutro rano idziemy z Zuzią na badania, USG do weta. Mam nadzieję , że mimo wszystko wątróbka ciut się poprawiła . Zobaczymy co doktorek zaproponuje czy pozostajemy przy obecnym leczeniu czy coś zmieniamy.

[MalgWroclaw]

Za jutrzejszą wizytę potrzymam kciuki.

[Gosiagosia]

Zimno, zimno i jeszcze raz zimno. Całą noc padało i przez całą noc nie mogłam zasnąć bo tak cholernie rwała mnie noga . Pół nocy przełaziłam i chyba będę musiała nauczyć się spać chodząc bo tylko wtedy było mi w miarę ok.

Ja nie mogę chodzić wtedy mnie boli a w spoczynku mam spokój.
Kciuki za wyniki.

[MB&Ofelia]

Zuzia. Przeczytałam o twojej niedyspozycyjmności. Jak się czujesz? Boli cię cosik?
Lizu lizu po uszku
Książniczka Ofelja troskliwna