11 dniowy kotek nie chce się wypróżnić

Dzień dobry, wczoraj adoptowałam około 10 dniowego wówczas kotka. Wypróżnił się ok. godziny 18, niestety od tego czasu nie chce chce się ponownie załatwić, pomimo iż masuję mu brzuszek i odbyt. Kotek jest dość ruchliwy, ma apetyt i mruczy - jedyny problem to brak załatwiania się. Czy powinnam iść z nim już do weterynarza, czy nie ma jeszcze takiej potrzeby i należy dalej go wymasowywać?

10-dniowy kotek powinien być z mamą i rodzeństwem. I tak, lepiej do weta się udać, bo takie maluchy strasznie łatwo umierają.

Edit: i to nie jest tak, że on nie chce się wypróżnić - jeszcze nie umie. Niech wet zobaczy jak go masujesz i poprawi co robisz źle.

Skad wzielas takie malenstwo?

werusia pisze:Dzień dobry, wczoraj adoptowałam około 10 dniowego wówczas kotka.

Adoptowałam kotkę ze schroniska, które szukało dla niej domu tymczasowego/stałego. Wzięłam ją razem z jej siostrzyczką, z którą nie mam problemów.
Półtora roku temu adoptowałam podobną dwójkę takich maleństw i je odchowałam, więc wiem jak należy je masować.
Dzwoniłam do schroniska, powiedziano mi w nim że niektóre kotki przetrawiają cały pokarm, przez co się nie wypróżniają, tylko oddają mocz i mogę się dzisiaj wstrzymać od pójścia do weterynarza.

Czyli za kupę!

A czym karmisz? - To podstawowe pytanie.

To się chyba aż tak nie spieszy? Bardziej bym się martwiła, gdyby miał biegunkę.

Karmię Royal Canin Convalescence Support. Godzinę temu kotek zrobił w końcu kupkę, choć dość niewielką i twardą.

Potrzymam za zdrówko maleństw :ok:

werusia pisze:Karmię Royal Canin Convalescence Support. Godzinę temu kotek zrobił w końcu kupkę, choć dość niewielką i twardą.

To dobrze. Możesz mieszać z kozim mlekiem z kartonu zamiast wody. Możesz dać mu na poślizg trochę masełka do tej mieszanki. Albo parę kropel soku z surowego buraka. Powinno rozluźnić trochę kupę.

Tak do poczytania - tu był podobny problem z kociakiem:
viewtopic.php?f=1&t=141938

11 dniowy kotek nie chce się wypróżnić

Kto przegląda forum