Florentynka i Noniu razem [*] Odpoczywajcie

Czekam na ciocię. Wczoraj było tak: spałem sobie na górze i nie wstałem, jak ciocia przyszła, tylko podniosłem głowę. Potem ciocia widziała, że macham ogonem. Machnąłem, bo pies szczekał i usłyszałem. Ledwo zdążyłem przybiec przed cioci wyjściem! Przytuliliśmy się, ale ciocia poszła. Dziś rano zatelefonowała i Duża powiedziała, że stałem wczoraj koło drzwi i czekałem. Czekałem i czekałem, ale ciocia nie wróciła

Mówią, że przytulałem się potem do Dużej, ale musiałem zrobić scenę

No to czekam. Ciocia ma przyjść po południu.
Dawno nie pisała u nas Ciocia MAU

Noniu

Duża jest kochana, ale nie zastąpi CIOCI, ciocia to coś zupełnie nadzwyczajnego w Twoim życiu Noniu!

Daliśmy cioci otwieracz do puszek, bo nie miała, a znów urwało się otwieranie. Ciocia zanosi trochę puszek moim krewnym na podwórku, z którego pochodzę. Zanosi też mięso. No, ale... Duża dawała ten otwieracz cioci, a ja miaupatrzyłem miausceptycznie, bo wiem, że ciocia w ogóle nie umie używać takich narzędzi. Ale sobie poradziła! Otworzyła tę puszkę. I, wiecie, co? Dzisiaj nie kichałem, jak się tuliliśmy.
Dobranoc
Noniu

No widzisz, Noniu? Nie doceniasz swojej Cioci :1luvu:

Super, że nie kichałeś przy mizianiu :ok:

MalgWroclaw pisze:Wczoraj Duża poszła i zostaliśmy sami z ciocią. Ciocia sobie trochę spała,
była bardzo zmęczona. A ja siedziałem tak

Noniu

Noniu kochany jesteś wyjątkowo miauprzystojny i uroczy.

Mam nadzieję,że skoro ostatnio przytulając się do Cioci nie kichałeś ,to jednak nie masz na Nią alergii ?

Dla mojego miauulubionego, miauwspaniałego kocurka Nonia i dla miaucudownej Florentynki :1luvu:

Dzisiaj przytulaliśmy się z ciocią, wcale nie kichałem

Florentynka też się przytulała.
Potem ciocia poszła, a my nie baliśmy się burzy, bo jesteśmy razem w domu.
Duża zrobiła zdjęcie i wysłała cioci

Noniu

Wiesz, Nosiu, dziś mi się przypomniało, że kiedyś Florentynka się o coś obraziła i chciała się wyprowadzić do drugiego pokoju...

MalgWroclaw pisze:Dzisiaj przytulaliśmy się z ciocią, wcale nie kichałem
Florentynka też się przytulała.
Potem ciocia poszła, a my nie baliśmy się burzy, bo jesteśmy razem w domu.
Duża zrobiła zdjęcie i wysłała cioci

Noniu

Jak ślicznie razem wyglądacie, Ty Nosiu i Florentynka :1luvu:

Ty nie bałeś się burzy, bo jesteś DZIELNY, a Florentynka nie bała się przy Tobie. I przy Dużej :201461

Dobrze, że już nie kichasz na Ciocię!

Ciocia przyszła do nas, bardzo czekałem. I się miauzdenerwowałem, bo Florentynka przyszła na gotowe, minęła mnie i zaczęła się przytulać. Walnąłem ją (lekko) łapką. A potem przytulałem się do cioci, pozwalałem, żeby mi robiła zdjęcia. Ciocia mi poczytała o tym, że koty przynoszą dobrą energię (jakbym tego nie wiedział). A Duża powiedziała, że miłość cierpliwa jest, wiem o tym i dlatego pozwalam sobie robić zdjęcia, choć za tym nie przepadam

Noniu

MalgWroclaw pisze:Ciocia przyszła do nas, bardzo czekałem. I się miauzdenerwowałem, bo Florentynka przyszła na gotowe, minęła mnie i zaczęła się przytulać. Walnąłem ją (lekko) łapką. A potem przytulałem się do cioci, pozwalałem, żeby mi robiła zdjęcia. Ciocia mi poczytała o tym, że koty przynoszą dobrą energię (jakbym tego nie wiedział). A Duża powiedziała, że miłość cierpliwa jest, wiem o tym i dlatego pozwalam sobie robić zdjęcia, choć za tym nie przepadam

Noniu

Jestes Wspaniały Noniu! :king:

Dobrze, że tak kochasz Ciocię, dzięki temu mamy piękne Twoje zdjęcia! :1luvu:

On jest genialny.
Piękny też.

Dzisiaj ciocia przyszła, pocałowaliśmy się i mocno przytuliliśmy.
Ciociu Doroto, pewnie, że jestem genialny. Ciocia zawsze mówi, że mnie kocha najbardziej na świecie. O urodzie nie ma co pisać, ciocia mówi, że kot, jaki jest, każdy widzi

Noniu

Florentynka i Noniu razem [*] Odpoczywajcie

Kto przegląda forum