Advena pisze:Iza, poleciał ode mnie grosik dla kotków na święta
Ojej
dziękuje ślicznie.
Kochani Pola chora.Dzisiaj załatwiałam dodatkowe leki na cito.Kciuki dla Poli proszę żeby jeść zaczęła.
Wczoraj siedziała cały dzień w komórce.Dzisiaj mi ta babeczka powiedziała.Ja jej wczoraj nie widziałam.Przedwczoraj była i jadła ale jakos tak inaczej,mniej.Wczoraj miałam złe przeczucia.Nigdzie jej nie było. Na wołanie nie wyszła.No i dzisiaj spotkałam babeczkę przy komórce..No wirus.Z nią łatwiej niż z kociakami z dachu.Tydzień o nie była walka ale chyba sie udało.A warunki gorsze bo nie ma dojścia do kociaków.I ryzyk fizyk i modlenie się niech ruszą jedzenie chociaż troszkę.Niech zjedza lek.Choć odrobinę.
U niej sprawa prostsza.Kobieta ją głaszcze wiec kazałam przytrzymać i dałam lek bezpośrednio do gardła.
Cieszy mnie choć to że no fakt kiepsko karmi suchy whiskas i mokry Kiciuś ale mieszkanko przygotowała jak prosiłam.Zorganizowała w zwierzęcym jak prosiłam pudełko styropianowe po akwarium.Budkę zrobiła.Polarki wyścieliła i wstawiła na stryszku szopki gdzie trzyma drzewo.Kicia sobie tam po drabinie wchodzi i ma tam swoja stołówkę.
No tak czy inaczej do mnie kicia nie podchodzi wiec wydałam też zalecenie kupna soli fizjologicznej i płukania noska.Trzeba ją udrożnić żeby zaczęła jeść.Zostawiłam też leki na kilka dni.I sporą kupkę Josery na tym jej stryszku.Zaczęła sie interesować.No zapach robi swoje.Nie mam pewności czy do mnie jutro wyjdzie,Jedzenie zostawiam i tak codzienie ale babeczka nie ma wprawy - do buzi nie poda leku to pokazałam jak podać rozkruszone w jedzonku.No i ma to być lepsze jedzonko typu pasztecik gourmeta z łososiem bo kicia musi mieć lepsze i pachnące zanim zacznie jeść normalnie.U kociaków też tak było.Cudowałam juz ze wszystkim aby tylko ruszyły lek.Ten bardzo potrzebny im lek.
Niestety nadal nie ma kocurków.A co gorsze nie pokazuje się też jeszcze jeden od dwóch dni.Brakuje Dzikuska.Wszystkie te koty są z jednego terenu .Szukam.Codziennie przeczesuję inny kawałek terenu.To duży rozległy zarośnięty zielony obszar.