Kochani Pysia jest leczona, jakby poprawa już lekka, ale widzę że dziąsło mocno boli chyba. Smaruje sacholem, ale lada chwila przyjdzie Stomagel i zamówiłam lek od wątroby, oraz tarczycy. Koszty dla mnie nie do przeskoczenia dlatego namaluję kilka obrazków i wystawie na licytację. Kochani mam jeszcze prośbę na parkingu gdzie karmię koty teraz się zbiera 5, pod autem pewnych starszych Państwa, obiecałam im domek taki tekturowy dla ich kici otyłej, którą adoptowali z Kotkowa. Teraz np byłam i wycierałam bo gołębie zrobiły swoje "ślady". Otóż obiecałam taki domek i jakieś myszki z kocimietką , czy ktoś może posiada takowe na zbyciu, aby ta kicia miała frajdę i więcej ruchu? Będę wdzięczna bo mnie nie stać.
Byłam też dziś na wysypisku, poszłam w 2 strony pieszo, nie czuje nóg. To ok 4 km. Koty były 2 tylko bo pełno pracowników, w sobotę pójdę to zrobię jakieś fotki albo filmik.
Marzę żeby moja Staruszka pożyła jeszcze kilka lat.
A to domek, jakiego potrzebuje
A tu Pysia Seniorka na spacerze jak na 19 letnią damę porusza się żwawo.