Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MonikaMroz pisze:Ewcia odpoczywa pelną gębą. Nawet na miau nie wchodzi.
Zdrówka kochana
Głaszcz panienki jak najczęściej sie da.
Ewa L. pisze:Cześć wszystkim.
Ostatnio nie wchodziłam na forum bo źle się czułam i nie miałam ochoty na nic. Na wtorek umówiłam się z panią od pijawek. Pewnie gdybym zdecydowała się wcześniej nie byłoby tej rany ani tego całego bólu ale przez to co działo się w pracy nigdy na nic nie było czasu i wyszło jak wyszło. Umówiłyśmy się u mamy bo u mnie trochę niebezpiecznie bo to ciągle kręcąca się Pola a zapewne nie przegapiłaby bliższego spotkania z nowym zwierzątkiem a i tak mamie też miała postawić więc poszłam do mamy. Wzięłam tylko leki na ciśnienie i nie jedząc nawet śniadania poszłam do mamy. Byłam u niej wcześnie więc zdążyłam zjeść bułkę i napić się kawy gdy przyszła pani od pijawek. Postawiła mi pięć. Dwie na kostce poniżej rany a trzy powyżej rany . Z pół godziny żerowały mi na nodze bo jak wiadomo pijawka jest pasożytem, napiły się odpowiednią ilość krwi aż zrobiły się serdelki i odpadły . Pani zrobiła mi opatrunek który bardzo szybko przesiąkł taką bardzo ciemno czerwoną krwią więc dołożyła mi opatrunków i wszystko było ok poza swędzeniem. Swędziało niemiłosiernie ale to też nic nadzwyczajnego bo to normalna reakcja na ukąszenie. Jednak po dwóch godzinach zaczęło robić się coś nie tak. Zrobiło mi się gorąco , zrobiłam się cała czerwona na twarzy a na dekolcie i szyi oraz pod piersiami i w pasie pojawiły się takie czerwone aż wypukłe plamy . Na dekolcie i szyi wyglądało to tak jakby ktoś poparzył mi skórę pokrzywą. Przyznam , że coś takiego spotkało mnie pierwszy raz. W swoim życiu w przeciągu ostatnich niespełna dwóch lat miałam przystawianych ponad 150 pijawek i nigdy coś takiego mi się nie przytrafiło. Od razu dostałam końską dawkę wapna by złagodzić i się trochę odczulić.
W którymś momencie zrobiło mi się tak słabo , że myślałam , że nie dojdę do łóżka bo wcześniej zemdleję. Na szczęście udało mi się i jak około 13 usnęłam to przespałam prawie do 20.
mir.ka pisze:Ewa L. pisze:Cześć wszystkim.
Ostatnio nie wchodziłam na forum bo źle się czułam i nie miałam ochoty na nic. Na wtorek umówiłam się z panią od pijawek. Pewnie gdybym zdecydowała się wcześniej nie byłoby tej rany ani tego całego bólu ale przez to co działo się w pracy nigdy na nic nie było czasu i wyszło jak wyszło. Umówiłyśmy się u mamy bo u mnie trochę niebezpiecznie bo to ciągle kręcąca się Pola a zapewne nie przegapiłaby bliższego spotkania z nowym zwierzątkiem a i tak mamie też miała postawić więc poszłam do mamy. Wzięłam tylko leki na ciśnienie i nie jedząc nawet śniadania poszłam do mamy. Byłam u niej wcześnie więc zdążyłam zjeść bułkę i napić się kawy gdy przyszła pani od pijawek. Postawiła mi pięć. Dwie na kostce poniżej rany a trzy powyżej rany . Z pół godziny żerowały mi na nodze bo jak wiadomo pijawka jest pasożytem, napiły się odpowiednią ilość krwi aż zrobiły się serdelki i odpadły . Pani zrobiła mi opatrunek który bardzo szybko przesiąkł taką bardzo ciemno czerwoną krwią więc dołożyła mi opatrunków i wszystko było ok poza swędzeniem. Swędziało niemiłosiernie ale to też nic nadzwyczajnego bo to normalna reakcja na ukąszenie. Jednak po dwóch godzinach zaczęło robić się coś nie tak. Zrobiło mi się gorąco , zrobiłam się cała czerwona na twarzy a na dekolcie i szyi oraz pod piersiami i w pasie pojawiły się takie czerwone aż wypukłe plamy . Na dekolcie i szyi wyglądało to tak jakby ktoś poparzył mi skórę pokrzywą. Przyznam , że coś takiego spotkało mnie pierwszy raz. W swoim życiu w przeciągu ostatnich niespełna dwóch lat miałam przystawianych ponad 150 pijawek i nigdy coś takiego mi się nie przytrafiło. Od razu dostałam końską dawkę wapna by złagodzić i się trochę odczulić.
W którymś momencie zrobiło mi się tak słabo , że myślałam , że nie dojdę do łóżka bo wcześniej zemdleję. Na szczęście udało mi się i jak około 13 usnęłam to przespałam prawie do 20.
ale już się lepiej czujesz?
kiedy masz następna wizytę u lekarza? moze powinnaś jej o tym powiedzieć?
MaryLux pisze:Nawet nie próbuj iść do pracy przed Świętami! Będzie świr i szaleństwo
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, jolabuk5, Silverblue i 275 gości