quote="mir.ka"]
wtenczas pisze:mir.ka pisze:wtenczas pisze:MalgWroclaw pisze:Ciocia Anna2016 wypróbowała, że należy być błyskawicznym. Podstawia naczynie pod sikającego kota, ponoć kot już nie może przestać.
Raz mi się też udało.
Pod warunkiem,że jest miejsce pod pupą, Lucjan sikając prawie zanurza kuper w żwirku
i nawet chochelka się z zmieści?
ja tak polowałam na siuśki Rudzi, czasami udawało sie jej podstawic
on sika tak,że potem ma .... oblepionego rozmokłym żwirkiem.
to faktycznie nisko
i trzeba go wycierać po sikaniu?[/quote]
jeśli się uda , zwykle wyciera większą cześć w posłanka, dywan, koc lub pościel a resztę sam wymyje.[/quote]
po takim wytarciu to do mycia mało mu zostaje