Hej
Moli25 pisze::1luvu:
Nazbierało się Brzydkich Zdjęć
Więc przejdźmy od razu do rzeczy
Kolejność przypadkowa
Tociek leży oczywiście na mami, czyli na mnie
:
Kubusiek łapie ryby. Zawsze wkłada łapkę aż po łokieć i gmera w tej wodzie, a potem rozbryzguje ją na wszystkie strony:
Tosisi na oknie:
Kolejka:
Zrobiłam nowy drapaczek ze starego. Przebudowałam i koty zachwycone. Ja zyskałam miejsce, a one dodatkowy drapak do wspinaczki
Z bliska:
Z dołu:
Sobota
Brzuchol wciąż łysawy
Ładujemy film do aparatu
Wyglądanie za okno:
Kubi:
I Kubi:
Tosi:
Skręciłam drugi drapaczek z tego co zostało. Kubi był zachwycony. Cieszył się 2 minuty, bo chciałam udoskonalić i zepsułam ;( Wyszły śruby ze słupków i już nie dało się tego połączyć. I teraz muszę kotom odkupić drapaczek ;(
Tosi kloszard śpi pod szmatami ;d
W wannie i na wannie:
Tosi:
Tosi
Poważne spojrzenie:
Maniś zagrzebana:
Kubi znowu grzebie w wannie:
Tosi taka ładna
Nowy stary drapaczek w trakcie udoskonalania:
Tosi:
Spanie:
Kubi postanowił ze mną spać i tego wieczoru był bardzo, bardzo zmęczony. Zasnął wcześnie i spał twardo do świtu:
Tyle kotków
A teraz kulinaria, bo dawno nie było
Wegański obiadek:
Mielone to:
- zmiksowałam słonecznik i płatki owsiane
- dodałam tofu i zmiksowałam
- było miękkie więc dosypałam bułki tartej i poczekałam aż stężeje żeby ulepić kotleciki
- no i przyprawy
Kotleciki mokrą ręką ukształtowalam i obtoczyłam w bułce.
Nie pamiętam czy jeszcze coś dodałam ale aż się prosiło o koperek
Nie robię już kotletów smażonych do obiadu, więc m. był w niebo wzięty i rzekł - noo! to jest prawdziwy obiad
Bezglutenowy chleb mojego autorstwa:
- mąka gryczana ok 400 gr
- mąka kukurydziana ok 150 gr
- mąka ziemniaczana ok 100 gr
(mniej więcej tak)
- kurkuma, czosnek suszony, oregano, mak (? nie wiem po jaki .. ten mak, no ale taka była wizja, a mak bardzo zdrowy), sól
- 1/4 kostki świeżych drożdży, 2 szklanki wody, łyżka cukru - zrobić zaczyn
- połączyć wszystko w misce mieszając łyżką, jak za suche dodać wody
Czekać aż wyrośnie lub nie, piec 60 min w 200 st
Ten chleb na dniach stwardniał (stężał) (to pewnie kwestia mąk i proporcji) i można go kroić na kromki o grubości np 3 milimetry. Ja takie kromki wkładam do grzankownicy i zapiekam na chrupko. I to jest pyszne! Na górę układam to co na kanapce i naprawdę jest super!
Ten własnie chleb piętka, ukrojony po upieczeniu z pesto z natki MARCHEWKI
Pesto z natki marchewki:
-Natka marchewki bez grubych łodyg
- orzechy nerkowca (nie miałam, dałam słonecznik podprażony na patelni, ale nie był to najszczęśliwszy zastępnik)
- czosnek lub dwa
- oliwa z oliwek lub inny olej
sół, pieprz
Włożyć do blendera i wszystko zmiksować. Jeść jak pesto z makaronem lub na kanapce jako tłuszcz i na górę można coś poukładać.
Mnie w tym pesto brakowało kwasowatości, więc myślę, że jakby dodać zielone oliwki to byłoby super, ale i tak jest pyszne i bardzo, bardzo zdrowe!
I pyszny budyń wegański z kaszy jaglanej:
z tego przepisu:
https://www.youtube.com/watch?v=AMpbcES_ifATroszkę się tych treści nazbierało