» Śro kwi 03, 2019 21:28
Re: Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 4
Dzięki wszystkim za pamięć i, że się o mnie martwicie. Z ciśnieniem lepiej choć nadal mam wysokie ale nie aż takie jak było . 150/100 puls też koło 100 to za dużo ale po dwóch dniach zwiększenia leków nie oczekujmy , że od razu zrobi się idealne.Z nogą też lepiej bo rana się wypłyca i dziś nie musiałam sięgać po przeciwbólowe. Nadal boli ale zdecydowanie mniej a są momenty gdy w ogóle nie odczuwam bólu.
Dziś i wczoraj trochę się odstresowywałam przy książce czy dwóch , zrobiłam pranie które muszę w końcu powiesić .
Zdecydowanie nie mogę chodzić za wcześnie spać bo śnią mi się jakieś głupotki. Dziś np. śniło mi się jazda autokarem z jakąś wycieczką po miasteczku które już kiedyś widziałam w innym śnie. Później szłam przez las podobny do mojego który jest po drugiej stronie ulicy ale taki sprzed 15 lat. W tym lesie ukrywałam się przed jakimiś stworami które wyglądały jak ten naelektryzowany kropek z TVN. W końcu z tego lasu wyprowadził mnie nie kto inny jak ........Ryży z Lombard życie pod zastaw który okazał się jakimś przemytnikiem tylko nie pamiętam już czego którego szukały służby specjalne a on schowek miał w jakimś warzywniaku pod skrzynką a do tego miał mi zrobić tatuaż. Nie wiem czy zrobił bo się obudziłam. Gdy usnęłam ponownie znów śnił mi się las , droga , zakręty , znów las a gdy doszłam do jego końca zobaczyłam , że stoję na skarpie lub raczej wydmie a przede mną rozciąga się lśniąca tafla jeziora. I znów się obudziłam bo dzwonił telefon . Odebrałam a tam jakiś facet proponował mi masaże w jakimś centrum konferencyjnym przy ul. Lodowej.
Dlatego wiem , że im później pójdę spać tym dla mnie lepiej. Śpię krócej ale za to nie śnią mi sie żadne głupoty.
