Moderator: Moderatorzy
Feliska97 pisze:Kompleksowa diagnostyka chorób nerek obejmuje USG i następujące badania krwi: morfologia, kreatynina, mocznik, jonogram (fosfor-bardzo ważny!, potas, wapń, sód, chlorki, magnez), AspAT, ALAT. Bardzo ważne jest także badanie moczu - ogólne, stosunek białka do kreatyniny oraz ocena osadu pod mikroskopem. Ciężar właściwy powinien być zbadany weterynaryjnym refraktometrem. Warto jest także wykonać posiew, aby wykluczyć zakażenie bakteryjne.
Dobrze jest sprawdzić również tarczycę. Kot nerkowy w miarę możliwości powinien mieć sprawdzone ciśnienie krwi.
Feliska97 pisze: Czy kot miał robione testy na FeLV / FIV?
W jakim stanie jest paszcza? Pozostałe zęby wymagają interwencji?
Feliska97 pisze:Bzdurą jest stwierdzenie, że "za niska hemoglobina jest czymś normalnym przy niewydolności nerek". Przy hematokrycie na poziomie około 20 do terapii wkracza się już z Aranespem. Patrząc na wyniki Bezika warto wprowadzić preparat z żelazem. Na forum wypróbowane są kapsułki Chela-ferr. Osobiście u kotki stosowałam te z dopiskiem forte (1 na dzień). Jeśli masz możliwość do kroplówki można raz w tygodniu podawać Intravit (to weterynaryjna B12).
Feliska97 pisze:Jaki kot ma poziom fosforu? Podejrzewam, że Direne jako wyłapywacz fosforu jest za słaby.
Kociak powinien jeść karmy z obniżonym poziomem fosforu, niekoniecznie renal.
Feliska97 pisze:U kotów w kryzysie ważne jest to, aby przede wszystkim jadły. Anoreksja pogarsza rokowania.
Feliska97 pisze:Biopron jest ok. Możesz ewentualnie wyprobować probiotyk Vetfoodu Flora Balance. Niektórzy twierdzą, że pomaga w zbiciu poziomu mocznika.
Omega-3 jak najbardziej są wskazane. Działają przeciwzapalnie, warto podawać szczególnie przy białkomoczu.
Feliska97 pisze:Odpowiem w punktach, tak będzie wygodniej
1) Jeśli chodzi o badania krwi to wszystko zależy od kociego samopoczucia. Generalnie podstawa u nerkowca to jonogram. Bez niego ciężko dobrać odpowiedni wyłapywacz. Bindery oparte są o różne substancje czynne. Przykładowo Nefrokrillu nie powinno się podawać, gdy kot ma przekroczony potas. Kotu z hiperkalcemią nie należy dawać wyłapywacza na bazie wapnia. Kroplówki także powinno dobierać się pod aktualny jonogram.
2) Infekcja w paszczy pogarsza wydolność nerek.
Feliska97 pisze:3) Zawsze jest ryzyko, że żelazo może spowodować zaparcia bądź bóle brzucha. Trzeba kota obserwować. Zazwyczaj Chela-ferr jest dobrze tolerowany.
W tych konkretnych tabletkach jest żelazo, kwas foliowy, wit. C, wit. B6 i B12.
Jeśli obawiasz się reakcji na podanie żelaza to możesz zacząć początkowo od samej B12. Kiedyś weterynarze uważali, że B12 podana kotu doustnie nie wchłania się prawidłowo. Teraz jednak zmieniają zdanie. Mam dobre doświadczenia z B12 w tabletkach Solgaru, a także w iniekcji (Intravit dawałam do kroplówki podskórnej). Myślę, że w przypadku Twojego kota lepiej sprawdziłyby się teraz zastrzyki, bo ma już trochę obniżone parametry czerwonokrwinkowe. Zastrzegam, że Catosal odpada, bo ma też fosfor. Na upartego może być B12, którą masz teraz w domu.
Feliska97 pisze:Ta Apteo ma 10 µg ?
Feliska97 pisze:5) Kot nerkowy przede wszystkim musi jeść. Akurat Gourmet jest słaby bo ma dużo fosforu i siana
Generalnie suchego jak najmniej, a najlepiej wcale. Szukaj karm mokrych z fosforem poniżej 0,2-0,18 %.
http://www.kotycukrzycowe.pl/viewtopic.php?f=20&t=103 -> Tinka podała na forum karmy, które mogą jeść koty cukrzycowe, ale są tam też wypisane karmy dozwolone dla kotów z PNN.
Z karm premium, mięsnych, niski fosfor ma np. CFF purr.
Nerkowiec może jeść mięso-tłuste, poprzerastane. Pierś z kurczaka niedozwolona-dużo białka i fosforu. Za to już udko jest ok. Tak samo łata, czy pręga wołowa, kacze udka, pałka z indyka.
Koty w kryzysach na forum dostawały nawet szynkę, żeby tylko przetrwać najgorsze chwile.
Feliska97 pisze:7) Kroplówki-znowu kłania nam się temat jonogramu. Ogólnie Ringer z mleczanami jest jednym z lepszych płynów do nawadniania kota nerkowego (o ile wątroba jest wydolna). Można dawać na zmianę ze zwykłym Ringerem.
Feliska97 pisze:8 ) Kciuki za łapanie moczu
rudalia pisze:Jaka ilość fosforu w karmie jest już za wysoka? Jaka jest akceptowalna, w chrupkach i mokrym? Np. chrupki renal mają fosfor na poziomie 0,4 - 0,6. Purizon powyżej 1. Josera Marinesse 0,85 (jeśli dobrze pamiętam). W którym punkcie przebiega granica gdzie tego fosforu jest zdecydowanie za dużo?
Feliska97 pisze:Cytat o tym, dlaczego kot, zwłaszcza mający problemy z układem moczowym, nie powinien jeść karm z soją i kukurydzą:
(źródło : https://www.2ndchance.info/oxalatecat.htm):
"Do not feed your cat products that contain soy or yellow corn or ingredients that are derived from soy or corn. Soybean products have the potential to be very high in oxalates. (ref)
The same goes for corn and corn-derived products (the amount in feed corn = hard yellow corn appears to be more than in white corn). Many pet foods , both dry and canned, are chocked full of yellow corn products and corn gluten isolates to boost the label’s protein content. Besides being potentially high in oxalates (ref) , corn glutens have the potential to make your pet’s urine too acidic."
bisag pisze:Chodziło mi o to, że wybierając karmę nie nerkową w przypadku kota nerkowego warto zwracać uwagę na fosfor w suchej masie. Kiedyś kupowałam Catz Finefood, ale odkąd nie jest jasna zawartość fosforu i podają ją w widełkach wolę wybierać takie karmy, które nie pozostawiają wątpliwości. Feringa kiedyś miała Kurczak z dynią i kocimiętką ( fosfor 0,15% ) i nie ma już jej. Teraz w każdej podają 0,2 %. Nie wiem czy tak im jest wygodniej, bo nie chce im się badać każdej partii. Dla zdrowego kota nie ma to większego znaczenia. Dla chorego, zwłaszcza w dłuższym okresie czasu może to mieć znaczenie czy fosforu jest 0,15 % czy 0,2 %. Oczywiście o ile będzie w ogóle chciał to jeść. Jakbym moim dała wybór PON czy Miamor Ragout Royal wybrałyby Miamora niestety
Feliska97 pisze:Rudalia, z załączonych do wątku badań krwi widać, że u Twojego kota białko całkowite jest w górnej granicy. Może to oznaczać, że Bezik już ma anemię maskowaną odwodnieniem, niewynikającą z ewentualnych niedoborów, a pogłębiającej się dysfunkcji nerek. Z poziomu MCV, MCH i MCHC nie wynikają niedobory żelaza, witaminy B12 oraz kwasu foliowego.
Mimo wszystko na pierwszy rzut do terapii warto włączyć przynajmniej B12. Intravit zawiera najodpowiedniejszą dawkę kobalminy, zatem byłby najlepszy. Jeśli wetka nie ma go w lecznicy to może zastąpić apteczną Vitaminum B12 WZF.
B12, którą masz w domu jest wg mnie trochę za słaba. Możesz podawać po 1 tabletce dopóki nie dostaniesz od weta zastrzyków.
Warto pamiętać, że witamina B12 wspomaga także apetyt.
Jeśli kot chciałby jeść suszoną hemoglobinę to możesz spróbować mu ją podawać. Trzeba znaleźć taką do barfa (np. Pokusy).
Feliska97 pisze:Czy kot dostaje coś na apetyt? Peritol bądź mirtazapinę?
Dużo schudł?
Feliska97 pisze:Oprócz omega-3 warto zastanowić się nad wprowadzeniem HMB, które ma za zadanie przeciwdziałać rozpadowi białka mięśniowego. Pomoże w walce z ewentualną kacheksją i spadkiem masy ciała. Kot jednak przede wszystkim musi zacząć porządnie jeść.
Feliska97 pisze:Jeśli masz możliwość to zacznij podawać już teraz Nefrokriil (oprócz Direne, nie zamiast). Patrząc na poziom kreatyniny, pewnie fosfor jest przekroczony. Nie ma co czekać na jonogram, jeśli nie będziesz go robiła na dniach. Najlepiej wpisz się już dziś na forumową listę chętnych do zakupu Renagelu.
Feliska97 pisze:Przypilnowałabym teraz diety i solidnego wyłapywania fosforu. Badania za 10-14 dni. 3 tygodnie to trochę za długo, trzeba obserwować parametry czerwonokrwinkowe.
Jeśli w międzyczasie zauważyłabyś pogorszenie kociego samopoczucia to chłopaka trzeba pilnie zabrać do lecznicy na pełne badania krwi z uwzględnieniem jonogramu.
Feliska97 pisze:Uważam, że 250 ml kroplówki na raz to za dużo jak na kota, który waży 3,6 kg. Jednorazowo na zlecenie nefrologa podawałam do 150 ml płynu na dobę.
Jeśli masz w domu zwykłego Ringera to możesz stosować na zmianę z mleczanami. Przykładowo dwa podania mleczanów i jedno zwykłego Ringera.
Musisz obserwować kiedy kot lepiej się czuje-gdy dostaje kroplówki codziennie czy co drugi dzień.
Jak on dużo sika i pije?
Feliska97 pisze:Czy poza badaniem moczu, który wkleiłaś będzie także robiony posiew? Wyszła mierna flora bakteryjna, także warto sprawdzić co wyrośnie.
Ciężar właściwy jest niski. Wyraźnie widać, że nerki nie pracują dobrze. Na szczęście nie ma białkomoczu.
bisag pisze:Chodziło mi o to, że wybierając karmę nie nerkową w przypadku kota nerkowego warto zwracać uwagę na fosfor w suchej masie. Kiedyś kupowałam Catz Finefood, ale odkąd nie jest jasna zawartość fosforu i podają ją w widełkach wolę wybierać takie karmy, które nie pozostawiają wątpliwości. Feringa kiedyś miała Kurczak z dynią i kocimiętką ( fosfor 0,15% ) i nie ma już jej. Teraz w każdej podają 0,2 %. Nie wiem czy tak im jest wygodniej, bo nie chce im się badać każdej partii. Dla zdrowego kota nie ma to większego znaczenia. Dla chorego, zwłaszcza w dłuższym okresie czasu może to mieć znaczenie czy fosforu jest 0,15 % czy 0,2 %. Oczywiście o ile będzie w ogóle chciał to jeść. Jakbym moim dała wybór PON czy Miamor Ragout Royal wybrałyby Miamora niestety
bisag pisze:Kot nerkowy nie powinien przekraczać fosforu 0,5 %, ale w suchej masie. Taką mają tylko niektóre karmy nerkowe np. RC. Dopuszczalne jest do 1 % fosforu w suchej masie, ale wtedy z wyłapywaczem fosforu. Powyżej tego poziomu wyłapywacz nie będzie dość skuteczny.
rudalia pisze:Feliska97 pisze:Czy kot dostaje coś na apetyt? Peritol bądź mirtazapinę?
Dużo schudł?
Schudł trochę, nie wiem dokładnie ile, dawno nie był ważony. Niemniej różnica jest zauważalna, w dotyku również, jest bardziej delikatny i kościsty.Feliska97 pisze:Oprócz omega-3 warto zastanowić się nad wprowadzeniem HMB, które ma za zadanie przeciwdziałać rozpadowi białka mięśniowego. Pomoże w walce z ewentualną kacheksją i spadkiem masy ciała. Kot jednak przede wszystkim musi zacząć porządnie jeść.
Nawet nie wiem co to jest. Mogę oczywiście kupić, ale czy to działa? Na jakiej zasadzie?
rudalia pisze: Napisałam w wątku zamawiania Renagelu, było wolnych 30 tabletek, mam nadzieję, że mój post zostanie uwzględniony w zamówieniu.
Jak to się dawkuje?
rudalia pisze:Feliska97 pisze:Uważam, że 250 ml kroplówki na raz to za dużo jak na kota, który waży 3,6 kg. Jednorazowo na zlecenie nefrologa podawałam do 150 ml płynu na dobę.
Jeśli masz w domu zwykłego Ringera to możesz stosować na zmianę z mleczanami. Przykładowo dwa podania mleczanów i jedno zwykłego Ringera.
Musisz obserwować kiedy kot lepiej się czuje-gdy dostaje kroplówki codziennie czy co drugi dzień.
Jak on dużo sika i pije?
Teraz podaję zwykłego. Poprzednio był lactate. Mam też Nacl, mogę podać po tym Ringerze?
Dużo pije, ale nie więcej niż wcześniej, sika też jak zawsze.
rudalia pisze:Feliska97 pisze:Czy poza badaniem moczu, który wkleiłaś będzie także robiony posiew? Wyszła mierna flora bakteryjna, także warto sprawdzić co wyrośnie.
Ciężar właściwy jest niski. Wyraźnie widać, że nerki nie pracują dobrze. Na szczęście nie ma białkomoczu.
Nie, to był zwykły pojemnik, nie sterylny.
W moczu wyszło białko, to nie jest białkomocz?
rudalia pisze: Bezik zmienił się z zachowania, jest dużo bardziej nachalny, ale jednocześnie niespokojny. Dzisiaj nie może sobie znaleźć sobie miejsca, myje się w taki nerwowy sposób. Nie wiem czy to kwestia choroby, czy po prostu chce wyjść na balkon.
bisag pisze:wapń 0,3% fosfor 0,15%
Jest za duży. Ale jest taki jak w niektórych karmach nerkowych. Może to być wadą albo zaletą. Natomiast PON ma konsystencję zbliżoną do Gourmeta . Jako karma przejściowa może kotu lepiej pasować. Jest to taki pasztet - gęsty mus. Catz jest bardziej zbity bardziej jak Animonda Carny. I niektore koty mają po nim luźniejsze stolce. Mój jeden kot tak reaguje nie wiem dlaczego. I mojej koleżanki 1 kot tak samo. Niestety nie ma karmy idealnej, dlatego staram się podawać różne. Raz , żeby było jakieś urozmaicenie, dwa żeby w czasie gorszego apetytu mieć jakąś alternatywę.
Do wyboru karmy może pomóc ten wątek na barfnym świecie:
https://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=168
Użytkownicy przeglądający ten dział: Halina50 i 135 gości