(4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szarcia(*),Deesiu kocham Cię (*)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 13, 2019 10:18 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

Marzenko współczuję Ci straty Rodziców w niedługim bądź co bądź czasie i całej tej sytuacji, w której się obecnie znalazłaś. Ale absolutnie nie daj się wpędzić w poczucie winy, zrobiłaś wszystko co na tamten moment mogłaś. Jest ciężko, bo jest to rozdrapywanie wciąż jątrzących się ran, ale może przyniesie ostatecznie spokój i ukojenie. I do tego pogoda, no nie pomaga...jesteś bardzo dzielną i silną osobą, poradzisz sobie z tym wszystkim.

SabaS

 
Posty: 4507
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Śro mar 13, 2019 12:34 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

Mam dokumentację medyczna z oiomu. Ze strachem ogromnym przejrzałem ją.
Mama dostała wyrok śmierci gdyż nie rokowala wybudzenia. Brak rokowań podobno był na podstawie tk głowy, który jest umieszczony że został wykonany, ale w dokumentacji nie ma wyniku!!! Chyba że ja ślepa jestem.
Poza tym faktycznie robione były badania krwi i chyba w czwartej dobie już była anemia która narastala..
Wisienka na torcie jest zapis w skierowaniu na przewóz Mamy do Konstancina, czyli 230km.
Cytuję: pacjent jest zdolny do samodzielnego poruszania się bez stałej pomocy innej osoby ale wymaga przy korzystania ze środków transportu publicznego pomocy innej osoby lub środka dostosowanego do przewozu osób niepełnosprawnych.
Może tak się opisuje osoby w śpiączce, nie wiem, ale wygląda to dziwnie.
W rubryce zalecenia na transport nie ma nic, a zabezpieczenie na transport to respirator.
Dlatego dojechali w niecałe trzy godziny..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro mar 13, 2019 13:19 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

To są takie druki na transport sanitarny , nie ma innych
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Śro mar 13, 2019 21:56 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

Jest źle? Fatalnie? Okropnie?
Na cmentarzu na szczęście byłam sama. Bo krzyczałam i płakałam bardzo.
Siedzę sama, pije piwo i placze.. Taki los, taki czas..
Majencja :201461 :201461 :201461
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro mar 13, 2019 22:10 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

Mnie jeszcze w taki ciężki dzień jakby było mało doqrwili w pracy... :evil: Nie ma to jak się dowiedzieć , że człowiekiem już ,,dysponują" zaocznie nie informując o tym samej zainteresowanej.... Jutro umawiam sie ...do psychiatry :mrgreen: :ryk: No cóż najwyższy czas zacząć dbać o siebie. Jutro druga rocznica śmierci mojej przyjaciółki, lezy blisko moich Dzieci, tez byłam Ja odwiedzić i opier... za to ,że umarła, brakuje mi Jej jak cholera. Przez ostatnich 5 lat choroby praktycznie była jak mój,,rzep", do tej pory nie wykasowałam nr telefonu , mam wrażenie że zaraz zadzwoni.... Nie zadzwoni....Czasem Jej zazdroszczę , że już ma spokój...
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Śro mar 13, 2019 22:41 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

Boże mój... Majencja.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro mar 13, 2019 22:44 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

"moja malpa wie jak naprawdę ze mną jest,
Patrzy w oczy tak jakby znała mnie od lat.,
Kiedy jest mi źle opowiada różne dziwne historie..
Moja malpa wie jak naprawdę ze mną jest.
Kiedy nie wiem już co mam robić. Dokąd iść
Wtedy mówi: hej, weź się w garść i zacznij wszystko od nowa! "
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro mar 13, 2019 22:46 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

Wśród łez różne piosenki mam w głowie, z młodych lat hity.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw mar 14, 2019 0:42 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

Marzenia11 pisze:Ciemno ponuro i pada śnieg :?
Idąc z pociągu zajde na oiom po dokumenty. Jakoś doniose 245str.
Strasznie się denerwuje, mam w sobie tyle agresji skierowanej do ordynator że az mnie dlawi. Wiecie że ona dwa razy, dwa razy mi powtórzyła, że warto aby
abym wyciągnęła lekcje z tego ci się stało Mamie i Nauczyła się masażu serca bo być może jeszcze komuś życie uratuje.
No cudnie. Obarcza mnie odpowiedzialnością za śmierć Mamy, mnie, laika, nawet jeśli się nauczę to i tak nie jestem lekarzem. Mnie Obarcza a sama czuje się ok.

O ja cie pierniczę! nie potrafię zrozumieć lekarzy, którzy w ciężkich chwilach załamanemu człowiekowi po stracie mogą mówić tego typu rzeczy. Wiem, że koleżanki siostra kilka lat temu, gdy trafiła do szpitala na położnictwo by urodzić martwego dzieciaczka ordynatorka na wstępie "uczuliła" ją, że będzie przebywać z kobietą, która w każdej chwili może urodzić swoje pierwsze dziecko i żeby wzięła na wstrzymanie swoje emocje i nie denerwowała tamtej. A ona to co :?: :!:
Wiecie co? w takich chwilach to nic, tylko zeby przy podłamanych psychicznie ludziach stał ktos obok i od razu walnął porządnie takiego medyka. Po czasie to taki kretyn nawet nie załapie za co :?

Trzymajcie się !

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10795
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw mar 14, 2019 6:54 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

Wracam. Piękne słońce. I piękne widoki za oknem, ptactwo, sarny, króliki, przestrzenie pól i łąki.
Ja chyba nie mogę jeździć do domu. To dla mnie koszmar.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw mar 14, 2019 7:27 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

Najlepsza obroną jest atak.... Wie że zapier....więc wmawia Ci poczucie winy żebyś nie obarczała jej
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pt mar 15, 2019 14:56 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

JESTEM PRZERAŻONA.
Jakieś dwa, trzy tygodnie wydawało mi się, że mi się wydaje, ale dzisiaj się upewniłam - Notka ma zachwiania równowagi :placz: Np. idzie i raptowanie tak na chwilę oleci jej ciałko w bok, albo jakby jedna łapka raz szerzej postawiła. To wygląda tak jakby jej coś ciążyło i znosiło na bok. Jakies trzy tygodnie temu, moze miesiąc, nie wiem, nie pamiętam, było to w okolicach pogrzebU Mamy przez dwa czy trzy dni kładła płasko uszka na łebku, ale jej przeszło. Potem widziałam jak się intensywnie drapie w środku ucha.
iedzę w pracy i czytam o guzach móżdżku i ogarnia mnie panika. Idąc do pracy zaszłam pogadać do wet i mi powiedziała, ze albo zespół przedsionkowy, albo guz móżdżku.
Nie wiem, jestem przerażona, nie mam sił i miejsca w sobie na kolejne straszne historie, a jednocześnie obawiam się "prawa serii"... :placz: :placz: :placz:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt mar 15, 2019 15:12 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

tak wygląda również słaby atak padaczkowy u mojej Lilki
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt mar 15, 2019 15:19 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

mamaGiny pisze:tak wygląda również słaby atak padaczkowy u mojej Lilki

3 tygodnie codziennie by trwał?
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt mar 15, 2019 15:34 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

nie, dziennie nie
jedynie objaw podobny

bywa gorzej - ataki są powtarzalne, ale nie trwają cały czas, jedynie objawy podobne
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], skaz, taizu i 230 gości