Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kropkaXL pisze:Żrę, piję, mam niby stanik, nie cierpię, bo leki działają, żeby tak jeszcze nie smarkać (zatoki- pier....na olcha) to już rewelacja.
Właśnie pożarłam plaster gotowanego udźca z rosołu z buraczkami- pychota!
Pewnie, że wolałabym z chrzanem, ale buraczki lubię bardzo, więc póki co jem je, bo są i pyszne i zdrowe!
kropkaXL pisze:Dorotka chrzanu mi nie wolno.
Jem co mogę i co mi smakuje, bo mam jeść z przyjemnością, nie tylko z przymusu przytycia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 249 gości