Fundusz Onkologiczny cz. III - KONIEC DZIAŁALNOŚCI!!!

Rozmowy o chorobach onkologicznych u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro lut 27, 2019 23:33 Re: Fundusz Onkologiczny cz III - OFERUJEMY POMOC FINANSOWĄ!

I słusznie zrobiłaś cioteczko. Uszy piękne nie są :(

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Pt mar 08, 2019 22:52 Re: Fundusz Onkologiczny cz III - OFERUJEMY POMOC FINANSOWĄ!

Mam taką koteczkę, Frytkę, z rakiem płaskonabłonkowym :arrow: https://www.facebook.com/kotylion.viva/
Zbiórka na Pomagam powoli idzie :arrow: https://pomagam.pl/frytka
Zaprosiłam do nas ciocię, która prowadzi koteczkę.

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Wto mar 12, 2019 13:34 Re: Fundusz Onkologiczny cz III - OFERUJEMY POMOC FINANSOWĄ!

Nikt tu nie zagląda? :(

Jestem za wsparciem Frytki, ale od piątku nikt się nie odezwał 8O

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto mar 12, 2019 13:38 Re: Fundusz Onkologiczny cz III - OFERUJEMY POMOC FINANSOWĄ!

jestem, i jestem za wsparciem Frytki. Przepraszam , jeszcze się nie otrząsnęłam po sobotniej ewakuacji.
Obrazek

wtenczas

 
Posty: 1056
Od: Pon wrz 07, 2015 19:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 12, 2019 13:40 Re: Fundusz Onkologiczny cz III - OFERUJEMY POMOC FINANSOWĄ!

Rany, co masz na myśli, jaka ewakuacja?

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto mar 12, 2019 13:43 Re: Fundusz Onkologiczny cz III - OFERUJEMY POMOC FINANSOWĄ!

Także jestem za wsparciem dla Frytki, ale opiekunka musi się tutaj zgłosić (bądź ktoś w jej imieniu)...
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Wto mar 12, 2019 13:44 Re: Fundusz Onkologiczny cz III - OFERUJEMY POMOC FINANSOWĄ!

wiewiur pisze:Rany, co masz na myśli, jaka ewakuacja?

Eh, znaleźli podczas robót budowlanych 500 kg niewypał z czasów wojny i prawie 2,5 tysiąca ludzi musiało opuścić mieszkania ( centrum miasta ) , spędziliśmy kilka godzin z kotami w samochodzie, na parkingu, poza strefą rażenia. Dobrze,że akcja się powiodła i mieliśmy gdzie wrócić 8O
Obrazek

wtenczas

 
Posty: 1056
Od: Pon wrz 07, 2015 19:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 12, 2019 20:32 Re: Fundusz Onkologiczny cz III - OFERUJEMY POMOC FINANSOWĄ!

To nie zazdroszczę przeżyć :strach: , w Białymstoku dwa lata temu też znaleziono półtonowy niewybuch, pamiętam, jak się bałam, chociaż to było dokładnie po drugiej stronie miasta, a i znajomych w tamtym rejonie nie mam.
A Wy mieliście realne zagrożenie, że nie będziecie mieli gdzie mieszkać :strach: .

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto mar 12, 2019 22:07 Re: Fundusz Onkologiczny cz III - OFERUJEMY POMOC FINANSOWĄ!

vega29 pisze:Także jestem za wsparciem dla Frytki, ale opiekunka musi się tutaj zgłosić (bądź ktoś w jej imieniu)...

Witam wszystkich, już jestem :)

Przepraszam, że dopiero teraz, ale miałam ciężki łikend :(
W piątek Frytka miała mieć zabieg, ale niestety rak postępuje tak szybko, że już nie nadaje się do wycięcia, jesteśmy zdruzgotani, bo tyle przygotowań, badań, stresu dla koteczki i wszystko na nic :placz:
Fryci zostaje leczenie paliatywne i nadzieja na jeszcze trochę dobrych dni :( Bardzo Wam dziękuję za wsparcie <3
Koszty przygotowania do zabiegu były spore, udało nam się zebrać trochę środków, ale wiadomo, że każda kwota się przyda.

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8724
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Śro mar 13, 2019 18:45 Re: Fundusz Onkologiczny cz III - OFERUJEMY POMOC FINANSOWĄ!

A słyszałaś o dr Hutny? Ona robi radioterapię, dość skuteczną. Tylko to koło Wrocławia.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro mar 13, 2019 19:16 Re: Fundusz Onkologiczny cz III - OFERUJEMY POMOC FINANSOWĄ!

Erin pisze:A słyszałaś o dr Hutny? Ona robi radioterapię, dość skuteczną. Tylko to koło Wrocławia.

Dzięki, dopytam o radioterapię - jesteśmy pod opieką lecznicy na Białobrzeskiej w Warszawie - to dobra lecznica, specjalizują się też w onkologii. Po sytuacji w piątek nie miałam siły tam pisać :(

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8724
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Śro mar 13, 2019 19:27 Re: Fundusz Onkologiczny cz III - OFERUJEMY POMOC FINANSOWĄ!

_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro mar 13, 2019 19:40 Re: Fundusz Onkologiczny cz III - OFERUJEMY POMOC FINANSOWĄ!

Erin pisze:Poczytaj sobie:

http://www.vetspec.pl/pacjent-miesiaca/

Dzięki.
Szkoda, że to tak daleko :(

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8724
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Nie mar 17, 2019 2:06 Re: Fundusz Onkologiczny cz III - OFERUJEMY POMOC FINANSOWĄ!

Nie jest to dla mnie komfortowa sytuacja, ale stanęłam pod ścianą :( U mojego Bubusia z tego wątku viewtopic.php?f=46&t=112671 właśnie zdiagnozowano chłoniaka.

https://images89.fotosik.pl/142/c2f4c284eb8e4a52.jpg

https://images89.fotosik.pl/142/d31300bf0903bb79.jpg


Razem z rezydentami i wolnożyjącymi kotami, którymi się opiekuję, mam w tej chwili na utrzymaniu prawie 40 kotów. Nikt mi nie pomaga finansowo, od ub. roku walą się na mnie kocie choroby, koszty leczenia mnie już zjadły ...W kwietniu - Wiktor z działek z koszmarną calici - ponad miesiąc w szpitalu i około 1600 zł, siedzi u mnie i szuka domu do teraz, w maju umierał mi Miszcz Demolki z tego forum (badania i leczenie ponad 5 tysięcy), potem malutka znajdka (umarła, leczenie ponad 600 zł.), potem następna - malutka Tessi z ulicy (leczenie prawie 700 zł.), w grudniu uliczny, ledwo żywy tójłapek Dyzio (ponad miesiąc w szpitalu, białaczkowy, w marcu nawrót choroby - prawie 1600 zł. za leczenie) ... Kryzys u mojego Pokerka z triaditis ...Głucha i neurologiczna Mela - zapalenie oskrzeli, nie znam kosztów leczenia, bo jedziemy u weta "na krechę". Tydzień temu posypał się Bubuś - przestał jeść, komplet badań (pełna krew, usg, rtg, testy Felv/Fiv, dzisiaj echo serca) - i ta koszmarna diagnoza mam paragony, wyniki badań itp. Wklejam tylko część paragonów, nie mam siły zeskanować więcej ... :( ... Za badania Bubusia zapłaciłam tylko część, wczorajsze echo (160 zł.) i rtg (80 zł.), kroplówki - to wzystko wisi do zapłacenia ..Bubuś sam nie je - muszę karmić convem, recovery, do tego leki, kroplówki ... Dług w lecznicy mam już ponad 1500 zł. , na wszystkie opisane powyżej koszty mam paragony, wyniki badań, karty wizyt itp. Wklejam tylko część paragonów, nie mam dzisiaj siły na więcej, wstałam o 6 rano i dopiero skończyłam ogarniać leki, karmienie ...Jak będzie trzeba zeskanuję więcej ...

Jest mi głupio prosić o pomoc, ale nie daję rady, nie wyjdę z tych długów sama, większość tego długu to diagnostyka i dotychczasowe leczenie Bubusia :( Dopóki Bubuś nie będzie w widoczny sposób cierpiał, będę go leczyć paliatywnie ...

skrót opisu echa serca - węzły śródpiersiowe powiększone, na usg - powiększone krezkowe, testy Felv/Fiv - negatywne, wyniki krwi - leukocyty w normie, reszta też, jedynie nerkowe przekroczone, ale nerki też słabe... :( Dodatkowy i niewyjaśniony objaw - Bubuś ma bardzo niskie ciśnienie - 60 - 70, wetka jeszcze nie miała takiego przypadku ...
Obrazek

Obrazek

Obrazek


edit: jeszcze jeden zestaw paragonów
Obrazek
Ostatnio edytowano Pon mar 18, 2019 0:13 przez katarzyna1207, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie mar 17, 2019 17:40 Re: Fundusz Onkologiczny cz III - OFERUJEMY POMOC FINANSOWĄ!

Ojej :( Jestem za pomocą, jeśli jest taka możliwość.

Czy kić musi brać jakieś leki przeciwnowotworowe?
Pytam, bo mam 2/3 opakowania Leukeranu po mojej Pysi.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości