kaja888 pisze:Dorciu na pewno będzie dobrze na pewno wykopiesz dobry domek spod ziemi
Sam się wykopał i znów nie dałam
Cudni ludzie ,Pani malarka mąż artysta(
Jacek Fedorowicz) ale oboje po 80 ,co ja miałam zrobić?????
Mam dość wszystkiego a zwłaszcza adopcji
Dalej nie potrafię pogodzić się ze śmiercią Pirata ,białaczkowy kot ,najcudniejszy ,kochający cały świat ,poszedł tylko na wyszycie cewki ,zniósł wszystko bardzo dobrze ,a na drugi dzień odszedł...
Zawsze witał mnie w progu drzwi ,zawsze w sobotę ,bo wtedy jestem u Wandzi ..prowadził mnie do szafek ,szafeczek ,trzeba było odsuwać i szukać niespodzianki którą gdzieś tam ukrył ,piłeczkę ,zatyczkę od zlewu ,czy też myszkę lub to co z niej zostało ..Był taki wdzięczny ,taki kochany ..taki mięciutki
I już go nie ma
Piratku,w moim sercu pozostaniesz na zawsze [']