PixieDixie pisze:Mnie naszlo na pieczenie plackow ziemniaczanych.... Zajadam sie
O to u nas wczoraj piekli placki i się obżerałyśmy.. po obiedzie
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
PixieDixie pisze:Mnie naszlo na pieczenie plackow ziemniaczanych.... Zajadam sie
Aia pisze:Dziś jest zły dzień na pracę. Wszystkie, jak pracujemy, tak stwierdziłyśmy, że po robocie każda wróci do domu się wyryczeć. Co się która czego nie dotknie to pod górkę.
PixieDixie pisze:
Mnie naszlo na pieczenie plackow ziemniaczanych.... Zajadam sie
O matko... Wszystko ok? Co się stało?karol_yna pisze:Aia pisze:Dziś jest zły dzień na pracę. Wszystkie, jak pracujemy, tak stwierdziłyśmy, że po robocie każda wróci do domu się wyryczeć. Co się która czego nie dotknie to pod górkę.
Zgadzam się totalnie, wróciłam wczoraj padnięta po pracy do domu i ujrzałam swojego kociambra we krwi z wydrapaną dziurą przy uchu. Pierw się zryczałam ze stresu a potem ogarnęłam się i poleciałam do weta
MachinaMonikaMroz pisze:PixieDixie pisze:
Mnie naszlo na pieczenie plackow ziemniaczanych.... Zajadam sie
A kto ścierał ziemniaki ???
To mi szefowa powiedziała że widocznie nie nadaje się do pracy w produktachDyktatura pisze:Ja miałam odejść.
Szefowa jednak mnie poprosiła żebym wzięła 2 miesiące urlopu i się zgodziłam. W sumie nie że względu na nią tylko na dzieci. Rodzice też mnie bardzo prosili a mam z nimi super kontakt. W wielu sprawach mi pomogli.
Nie zmienia to jednak faktu, że żałuję tej decyzji. Odliczam dni do końca sierpnia.
O jej jest nam bardzo miłoklaudiafj pisze:Kocham placki ziemniaczane
Coco została twarzą okładki albumu na mojej nowej stronie
Powiem szczerze idę do małej firmy praktycznie za tą sama kasę co w korpo.Ziemosław pisze:Ja wczoraj nie po raz pierwszy uświadomiłam sobie, że w sumie korpo to jedyna praca, w której zapłacą na tyle dobrze, żeby się utrzymać. Owszem, można w małej firmie, można samemu, ale jak dla mnie na samodzielne utrzymanie się to jednak mało...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 162 gości