Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Blue pisze:Skoro zadziałał Stronghold to możliwe że przyczyna leży głębiej...
Stronghold działa także na niektóre pasożyty wewnętrzne - a takie np. glisty są strasznie alergizujące i jeśli kot jest na nie uczulony - to potrafią dawać bardzo silne odczyny skórne i zaburzenia zachowania.
Blue pisze:Mój Bąbel z IBD jest bardzo uczulony na glisty. U niego objawem były nagle pojawiające się rany (same z siebie, praktycznie ich nie drapał) na skroniach. Stronghold działał spektakularnie - a podaliśmy go przypadkiem. Początkowo myśleliśmy że kot łapie pchły od sąsiedzkiego psa i ma na nie uczulenie, ale okazało się że preparaty typowo na pasożyty zewnętrzne nie działają wcale, pcheł nie widać i żaden z pozostałych kotów się nie drapie - za to Stronghold dawał poprawę bardzo szybko. Wyszło że to coś wewnętrznego. Co kilka miesięcy Bąblowi nagle pojawiały się rany na które nic nie działało, a po podaniu Strongholdu już następnego dnia zaczynały przysychać (wcześniej były cały czas mokre i sączące) i znikały bez śladu. Za którymś podaniem albo on się uodpornił albo wybiliśmy glisty do cna bo przeszło mu.
Preparat ten ma tę zaletę że działa także na larwy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Cosmos, pimpuś..wampirek i 225 gości