Bella i Rysia, Podwórkowce, zdjęcia s.36, biżutki s.37

[isabell36]

Radosnego i szczęśliwego Nowego Roku
z marzeniami o które warto walczyć,
z radościami którymi warto się dzielić,
z przyjaciółmi z którymi warto być i
z nadzieją bez której nie da się żyć!

[mir.ka]

[mir.ka]

[mag828]

[Ewa L.]

[mir.ka]

[isabell36]

mam nowego Podwórkowca - czarny Morf na razie siedzi w klatce bo jest leczony - ma ropne zapalenie ucha

[mir.ka]

mam nowego Podwórkowca - czarny Morf na razie siedzi w klatce bo jest leczony - ma ropne zapalenie ucha

to ile teraz liczy stadko?

[Alienor]

Ale czarnuszek nie ma polipa?

[mir.ka]

[isabell36]

Morf wyleczony, jest łobuziakiem i rozrabiaką - goni inne koty, podwórkowi rezydenci się go boją Jednocześnie spragniony jest obecności człowieka, nie chcę go wystawiać do adopcji bo nie znam jego charakteru, tutaj mizia się i mruczy a nagle bije łapą - musiałby go ktoś naprawdę chcieć żeby znosić humorki i poświęcać mu dużo czasu

[isabell36]

[isabell36]

to ile teraz liczy stadko?

hmmmmm, w stadku są rotacje ale teraz mamy:
Boss
Kotka Polka - tylko na jedzenie
Młody (już nie taki młody )
Afera
Rychu
Puciek
Adek
Pum
Morf
Bury (dochodzący nieregularnie)
nie przychodzi już Szausia i Timur
dodatkowo karmię 5 kotów na innej ulicy - ale "tylko" karmię nie mam czasu na mizianki i głaski chociaż to oswojone koty

no i moja ostatnia "zdobycz" niespełna roczna kicia sterylizowana 8 kwietnia, dzisiaj wypuszczona na miejsce bytowania - straszny dzikus, była już w ciąży

[mir.ka]

to ile teraz liczy stadko?

hmmmmm, w stadku są rotacje ale teraz mamy:
Boss
Kotka Polka - tylko na jedzenie
Młody (już nie taki młody )
Afera
Rychu
Puciek
Adek
Pum
Morf
Bury (dochodzący nieregularnie)
nie przychodzi już Szausia i Timur
dodatkowo karmię 5 kotów na innej ulicy - ale "tylko" karmię nie mam czasu na mizianki i głaski chociaż to oswojone koty

no i moja ostatnia "zdobycz" niespełna roczna kicia sterylizowana 8 kwietnia, dzisiaj wypuszczona na miejsce bytowania - straszny dzikus, była już w ciąży

dobrze, że udało się ją w porę złapać zanim urodziła

[mir.ka]