Mój kot, zauważyłem bardzo lubi pić wodę z rozpuszczoną sodą kuchenną, oczyszczoną.
Ja piję dość często na zgagę i zauważyłem, że mój kot, bardzo chętnie się częstuje.
Z uwagi na to, że jest on wykastrowany i miał już problemy ze struwitami, pomyślałem, że biorąc pod uwagę moczopędność sody (nie mówiąc już o innych zaletach tej zapomnianej substancji), nie powinno mu zaszkodzić, a może nawet wręcz odwrotnie.
Co myślicie o tym?
Pozdrawiam serdecznie.