PixieDixie pisze:Hahaha ale mnie to nie dziwi bo ja mam podobne akcje czasami.
Takie martwienie się na zapas.
I faktycznie żyje się z tym paskudnie.
Ja w robocie zawsze se komplikuje bo chciałabym żeby wszyscy byli z mojej roboty bzadowoleni nawet ci którzy działają mi na nerwy i mnie wkurzają obłędnie. Ale chcę mieć wszystko idealnie zrobione.
Taki paradoks.
Sorki za.off top.
Ewcia nic nie poradzisz. Babki miało nerwa i chciało się wyżyć. Olać . Ludzie są i są ludziska.
O tak o ludziach to ja mogę wiele opowiedzieć bo mam z nimi do czynienia na co dzień.