» Nie lut 10, 2019 14:30
Wątek do zamknięcia
Troczuś, kastrat, FIV+, lat ok. 12-14, niewychodzący (tylko do zabezpieczonego ogródka), karmiony mokrą Catz Finefood.
W piątek rano zobaczyłam, że Troczuś ma problemy z tylnymi łapkami, nie były zbyt stabilne i miałam wrażenie, że zostają za nim przy chodzeniu. Po południu pojechaliśmy do weta. Wymacała, wyoglądała, dała tabletki Onsior. Po tabletkach nie ma poprawy a wydaje mi się, że dzisiaj jest gorzej niż w piątek. Oczywiście w poniedziałek jedziemy znowu do weta ale może ktoś się z tym spotkał i pomoże mi w szukaniu przyczyny.
Ostatnio edytowano Czw lut 14, 2019 20:59 przez
Irlandzka Myszka, łącznie edytowano 1 raz
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.