Tola ma bardzo wystający mostek, to prawda.
Zanim zaczęła porastać mięśniami i tkanką tłuszczową była po prostu szkieletem któremu wszystko wystawało. Ale już wtedy ten mostek był wyraźnie zaznaczony, obecnie, mimo jest już ładnie zbudowana, nadal widać to zniekształcenie. Tola ma też bardzo wystające łopatki - takie jakby dwa sterczące niemal równolegle do siebie talerzyki z cm przerwą między nimi.
Ale trudno oczekiwać by jej szkielet nie zapłacił ceny za to co się działo
Tak samo jak układ pokarmowy.
Tola jest bardzo specyficznym kociakiem, miniaturowym, troszkę nietypowo się poruszającym (acz bardzo sprawnie) i zbudowanym.
Pewne rzeczy zapewne z czasem się ponaprawiają, z innymi będzie musiała żyć.
Co do badania na rzęsistka to zobaczymy co doktor powie na wizycie w tym tygodniu - czy będzie chciała robić czy raczej poobserwować póki co a badanie zrobić gdyby się ewentualnie coś pogorszyło w najbliższym czasie.
Ta wizyta teraz, plus wyniki krwi powiedzą coś więcej - co robimy dalej i kiedy.