Marbocyl

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 21, 2006 16:15 Marbocyl

Dostalam takie tabletki od weta,jako ze coraz bardziej trace do nich zaufanie pytam was o zdanie co to jest za lek i na co..
z góry dziekuje

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Czw gru 21, 2006 16:20

tutaj info

Antybiotyk, ktory moj Chilli tez dostawal - dobry... on tez kaszle od czasu do czasu. Myslalam, ze zwiazane to z nicieniami, ale teraz sama nie wiem... wet tez nie wie, a podawanie non-stop antybiotykow jest bez sensu. Zostawilam wiec jak jest - Chilli ma wyniki krwi super, pasozytow w kale nie ma. Wiec pewnie jakas alergia, albo astma lekka.

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Czw gru 21, 2006 16:26

Moj kaszlal (bo od dwoch dni spokoj po tym antybiotyku) kilka razy dziennie,tak jakby sie dusił,narazie spokoj :oops: odrobaczany był,wyniki krwi nie najgorsze,,

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Czw gru 21, 2006 16:38

Chilli, przepraszam że w tym wątku, ale.
Fakt że nie ma pasożytów w kale niekoniecznie świadczy o tym że nie ma problemu larw glist w płucach.
Nie wiem co tam było w wynikach, co było w rozmazie - ale może warto by kota jednak przeleczyć w tym kierunku, czyli środkiem odrobaczającym który działa nie tylko na dorosłe pasożyty, ale też na larwy?
Jest takich kilka, można coś wybrać.
Nie zaczynałabym chyba od zakładania astmy.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw gru 21, 2006 16:43

dubel
Ostatnio edytowano Czw gru 21, 2006 16:50 przez Chilli, łącznie edytowano 1 raz

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Czw gru 21, 2006 16:43

Beliowen pisze:Chilli, przepraszam że w tym wątku, ale.
Fakt że nie ma pasożytów w kale niekoniecznie świadczy o tym że nie ma problemu larw glist w płucach.
Nie wiem co tam było w wynikach, co było w rozmazie - ale może warto by kota jednak przeleczyć w tym kierunku, czyli środkiem odrobaczającym który działa nie tylko na dorosłe pasożyty, ale też na larwy?
Jest takich kilka, można coś wybrać.
Nie zaczynałabym chyba od zakładania astmy.

Sorry kasia - Chilli kaszle kilka razy w tygodniu, najczesciej rano. Na poczatku bylam pewna, ze to pasozyty, bo z regularnoscia co dwa miesiace sie nasilalo, ale potem zrobilismy krew, rozmaz i kupy badanie i wg weta nic nie ma :? Chilli byl odrobaczany wszystkim co dostepne tu - wlacznie z Profenderem. Co dziala jeszcze na larwy pasozytow? Jesli tak - podaj prosze i tak wkrotce odrobaczamy towarzystwo znow.

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Czw gru 21, 2006 16:47

mojego lecze od kilku miesiecy i nadal kaszle wiec moze tez to :roll: tez byl odrobaczany profenderem a poza tym milbemax i systemex
Ostatnio edytowano Czw gru 21, 2006 17:00 przez kasia essen, łącznie edytowano 1 raz

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Czw gru 21, 2006 16:58

No wlasnie - moze wiec jakas kuracyjke zaserwujemy chlopakom - beliowen - co skutecznie tlucze larwy?

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Czw gru 21, 2006 18:18

:?: :?:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Czw gru 21, 2006 18:39

Na pewno fenbendazol podawany przez kilka kolejnych dni, pojęcia nie mam co jeszcze z weterynaryjnych środków.
Z ludzkich - albendazol, ale pojęcia nie mam z kolei czy to można podawać kotom.
Musi dobrać wet, nie ma rady.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw gru 21, 2006 19:34

Beliowen pisze:Na pewno fenbendazol podawany przez kilka kolejnych dni, pojęcia nie mam co jeszcze z weterynaryjnych środków.
Z ludzkich - albendazol, ale pojęcia nie mam z kolei czy to można podawać kotom.
Musi dobrać wet, nie ma rady.


Mozna dawac kotom.
Dawalam zawiesine, Zentel.
Dawke musi wet ustalic w zaleznosci od wagi kota.

Z kocich, Pratel zapenia, ze podaje sie jednorazowo i nie trzeba powtarzac po kilkunastu dniach.

Ale...
Ja osobiscie zawsze powtarzam odrobaczanie po 10-12 dniach.

Kazia

 
Posty: 13707
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 21, 2006 19:36

drontal sie nie nadaje-na co dokladnie dziala?

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Czw gru 21, 2006 21:01

:?:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Czw lut 07, 2019 12:56 Re: Marbocyl

Słuchajcie, a mój kot dostał od wetki Marbocyl w dawce 1/2 tabletki 20 mg jako "osłonowy" przy przewlekłym zapaleniu trzustki. Hmmm... Dostaje już ten Marbocyl 1,5 miesiaca i nie wiem czy czasem to przez antybiotyk nie spadł mu apetyt i humor. A zaraz jeszcze wezmą mu walną nerki bo ponoć Marbocyl może też wywoływać krystalurię.

Marcel2003

Avatar użytkownika
 
Posty: 114
Od: Pon wrz 24, 2018 13:45




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kicalka, skaz i 208 gości