Niedokrwistość u kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 24, 2017 16:11 Re: Niedokrwistość u kotów

Kić zaczęła nam właśnie gasnąć znowu jak tylko wyjechaliśmy na wakacje. Boję się listopada, bo mamy zaplanowaną dłuższą wycieczkę do Japonii. Obecnie koteł jest zdiagnozowana z autoagresywną anemią hemolityczną, retikulocyty produkuje w dużej ilości, wet powiedziała, że biopsja nie da nowych informacji. Na sterydach odżyła. Ale u nas jest i podwyższona bilirubina, i żelazo, i kot siusiał na różowo. Więc ona te krwinki niszczy w sposób widoczny gołym okiem.
Przez kolejne sześć dni od stworzenia świata Adam i Ewa ciężko pracowali.
A potem przyszli do Boga i powiedzieli: potrzebujemy antydepresantów.
I wtedy Bóg uczynił kota i widział, że był on dobry.

inatheblue

 
Posty: 358
Od: Nie cze 15, 2008 16:30

Post » Sob paź 06, 2018 8:18 Re: Niedokrwistość u kotów

Ostatnie badania krwi Czarna miała równo rok temu. Od tego czasu z krwią spokój - pewnie były pewne wahania w jej jakości ale samo wszystko wracało do normy.
Czarna miała wprowadzony w międzyczasie Gabapentin do swojego zestawu leków i faktycznie mocno ją to ustabilizowało psychicznie. Nawet w wakacje jej ukochany pan wyjechał dwa razy po 4 dni i zniosła to dobrze.

Od dwóch dni, mimo iż w domu spokój i nic nowego się nie dzieje - była jakaś taka trochę inna. Mniej aktywna, trochę się pokładała i mniej jadła.
Spojówki troszkę bledsze, ale żadna tragedia. Na wszelki wypadek jednak podjechałam z nią do naszej wetki. Obejrzała Czarną, też niczego sie nie dopatrzyła, temperatura normalna, troszkę bledsza niż powinna ale poza tym ok, zachowanie też, polała się krew moja i wetki :roll: mimo użycia od razu torby iniekcyjnej.
Postanowiłyśmy jednak krew pobrać bo już dawno nie była badana - a tu tragedia :( Krew rzadka, jasna, od razu w próbówce się rozwarstwiła :( A potem nie dawała się zatamować z nakłucia, ciekła i ciekła, krzepliwość padła :(
Czekamy na wyniki...

Blue

 
Posty: 23418
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob paź 06, 2018 9:22 Re: Niedokrwistość u kotów

Hematokryt 17 %.
Trójglicerydy w kosmos.

Blue

 
Posty: 23418
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob paź 06, 2018 10:43 Re: Niedokrwistość u kotów

Kurcze. Dużo siły koteczka.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84536
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie paź 07, 2018 9:13 Re: Niedokrwistość u kotów

O rany, wielkie kciuki!

megan72

 
Posty: 3473
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pon paź 08, 2018 6:58 Re: Niedokrwistość u kotów

Czarna,nie daj się dziewczyno - mocne kciuki!

gusiek1

 
Posty: 1650
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 03, 2019 19:06 Re: Niedokrwistość u kotów

Jak zdrowie koteczki? Śledzę, bo mój Pingus też anemie autoagresywna po przechorowaniu hemobartonellozy. Wlasnie jestesmy w trakcie 6 zjazdu wynikow, pomimo na stale prztjmoeanego encortolonu :(

raiya

 
Posty: 365
Od: Pon sty 09, 2012 17:02

Post » Nie lut 03, 2019 19:14 Re: Niedokrwistość u kotów

Czarna - tfu! tfu! póki co, doskonale.
U niej w pewnym momencie encortolon jakby stracił na mocy, przeszła na dexamethason i od razu zaskoczyła.
Jesteście pewni że hemobartonelloza została wybita do cna? Bo ona bardzo rzadko udaje się wytępić z korzeniami i lubi nawracać, a kolejne nawroty mogą dawać o wiele silniejsze reakcje autoagresywne niż pierwszy rzut.

My eksperymentujemy z immunosupementami, różne sterydy, cyklosporyna.
Przez jakiś czas brała jednocześnie steryd i cyklosporynę - niestety po tym ostatnim kryzysie ta druga musiała zostać odstawiona bo organizm by nie uciągnął, ale okazało się że steryd daje radę.
To ciągłe żonglowanie lekami, działaniami.
No ale już bodajże 4 lata dajemy radę :)

Blue

 
Posty: 23418
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie lut 03, 2019 19:28 Re: Niedokrwistość u kotów

U nas też walka trwa 4 lata. Przy 4 pierwszych nawrotach Pingus dostawał unidox miesiącami. Zrobiliśmy test pcr, bo nasza weterynarz nie widziała już hemo od 3 lat w rozmazach (a miał ich troche) i wyszedł ujemny. Od tego czasu nie dostaje już Unidoxu. Początkowo ze sterydy dawało się nam schodzić, teraz przy dawce 1/2 tab. dziennie (2,5) mamy zjazd...

raiya

 
Posty: 365
Od: Pon sty 09, 2012 17:02

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: włóczka i 229 gości