klaudiafj pisze:Kaj? U mnie? Jeszcze kupa placu do pisanio
U C iebie ale pisz ino rychło
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
klaudiafj pisze:Kaj? U mnie? Jeszcze kupa placu do pisanio
Gosiagosia pisze:klaudiafj pisze:Kaj? U mnie? Jeszcze kupa placu do pisanio
U C iebie ale pisz ino rychło
klaudiafj pisze:Gosiagosia pisze:klaudiafj pisze:Kaj? U mnie? Jeszcze kupa placu do pisanio
U C iebie ale pisz ino rychło
Oo fiu fiu to Ty godosz po naszymu?
mir.ka pisze:klaudiafj pisze:Nie chcę nic krakać, ale wydaje mi się, że alergia zaczyna ustępować. Kubi wciąż się drapie mocno, ale jest mniej różowy. A Marysi też nie spotykam na wylizywaniu się. Ale na razie to zmiany bardzo niepewne, mogę się całkiem mylić. Trzeba czekać jeszcze.
Kubi uwielbia tą Animondę. I jak poprzednią karmę mógł nawet i zostawić w talerzyku i wrócić później (canagan) tak tą animondę jak odkurzacz wciąga, lata po innych talerzykach i szuka co komu spadło. Tak się drze o suche, że dostaje częściej niż powinien, bo Marysia też ma fazy, że w danym momencie nie dojada, a w innym zje z dokładką, więc Kubisław korzysta na swoich porcjach i cudzych, choć zabieram cudze porcje. A Tosia prawie nie je suchego, chyba że jej włożę centralnie pod nos a ona leży i nie ma nic głupszego do roboty to wtedy coś suchego wciągnie. A thrive jadła z wielkim smakiem :/
dzisiaj trafiłam na jakąś chyba nową sucha karmę w zooplusie, bez ryżu, paczki sa po 700g, moze swoim kupię jak już zjedzą to co mają, tylko nie wiem jakiej wielkosci są chrupki , bo moje duzych nie chcą
aga66 pisze:Fajnie opisujesz te matematyczne zmagania z liczeniem węgowodany-białko. Mnie też to przerasta więc nie liczę. Ja niestety daję to co chcą jeść i nie szkodzi na brzuch Mańka. To główny wyznacznik.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Vi i 131 gości