u mnie przestawianie na TOTW było porażką i skończyło się biegunką, nie wiem czy za szybko skok z dziadostwa czy im nie pasowało.Dzięki Bogu (i uprzejmości jednej z forumowiczek) miałam tylko mały woreczek tej karmy. Po drodze był applaws który nie był zbyt lubiany, potem Purizon i on szał ciał głównie rybny. Jesteśmy na nim do tej pory, ostatnio kupiłam Porte21 sensible i też chętnie chrupią, nie ma niespodzianek kuwetkowych itp. Acanę rybną też jadły ale małą i smakowała/sensacji brak.
Czaję się na Orijena ale drogi skurczybyk :/ noi duże opakowania :/
Najgorzej z moich doświadczeń przejść ze śmieciowego żarcia na bezzbożowe, potem między nimi jest już łatwiej o ile koty nie wybrzydzają wybitnie.