Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MalgWroclaw pisze:Ciocia przyszła do mnie po południu, nie schodziłem z szafki. Wszystko dlatego, że duża przed wyjazdem obcięła mi pazurki i cierpiałem. Ale nie mogłem wytrzymać, przybiegłem do cioci, przytulałem się bardzo, bardzo. Florentynka też się przytulała. Dostaliśmy kolację i ciocia poszła
Noniu
MalgWroclaw pisze:Ciociu Moli25, dziękuję.
Dziś nie ma słoneczka, wypatrywałem
ciocia przyszła do nas, po drodze spotkała panią, która odgarniała śnieg na podwórku
(nie widzę podwórka z mojego okna).
Na podwórku cioci nikt nie odgarnia w niedzielę śniegu. Ciocia kiedyś odgarniała,
ale już tego nie robi.
Aha, zapomniałbym. Ciocia dała mi dziś dziś kattovit, ale nie lubię.
Przyjdzie jeszcze wieczorem i da mi coś innego
Noniu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 135 gości