Pralcia zaprasza 6 PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE

[Hannah12]

Tak, mój blok jest blokiem należącym do spółdzielni. Inne mieszkanie mamy na terenie wspólnoty, tam mieszka Pysia, i też jest dobrze sprzątane, teren bardzo zadbany. I odśnieżanie i zieleń jest podlewana itp.

[mamaGiny]

jak to się mówi ? stare ale jare ?

[MalgWroclaw]

jak to się mówi ? stare ale jare ?

[MaryLux]

Lusia ostatnio też się przymierza. Na razie to tylko przymiarki, ale kto ją tam wie?

[jolabuk5]

Ojej, strasznie się boję takich kocich wycieczek A jak Pralinka wróciła? Trzeba było ją ganiać po korytarzu, czy sama czmychnęła do domu?

[MalgWroclaw]

Wzięłam pod pachę. Teraz w gabinecie jesteśmy.

[MalgWroclaw]

Mam gorsze wyniki
i będę dostawać niedobry lek dla ludzi
Pralcia
Pobranie krwi w kaftaniku bezpieczeństwa, ogólnie jestem załamana.

[Anna2016]

Miau, Pralinko kochanie, myślimy bardzo ciepło o Tobie Maleńka, bardzo. I chciałybyśmy Tobie uchylić kawałek nieba, żebyś była zdrowa i szczęśliwa. Mocno, mocno Cię miziam, a moja duża całuje w łepunio i przutula Twoją Dużą Zunia

[MB&Ofelia]

Pralcia. Ugryźnij te wyniki w dupinkę. Cioci MalgWroclaw nie gryzaj bo jak na Dużą jezd całkię miauczna ale syknij na nią za zabranie miseczku i noszenie cię do doctorro.
A co do leków, to możesz ewętualmnie łaskawnie zeźreć, ale pamiątaj, ino w tuńmczyku albo w innej mniamuśności.
Aha, tak wogóle to nie rozumię dlaczemu Duże się krzywią jak my kotki robiamy se spacerki za dźwiami. My z Małą Ciorną często spacerkujemy se po schodach, ja mam nawet swoje ulubione mniejsce pod stolikiem na piątrze pode nami. Jezd tak fajmny dywanik do leżenia. Duża się nerwi że za daleko potuptamy i ktoś nas wypuści na dwór ale co to my niby gupie coby tak daleko tuptać?
Lizam cię serdusznie po uszku
Książniczka Ofelja

[ASK@]

Mam gorsze wyniki
i będę dostawać niedobry lek dla ludzi
Pralcia
Pobranie krwi w kaftaniku bezpieczeństwa, ogólnie jestem załamana.

Oby te niedobre leki były bez problemu połykane
Trzymaj się Pralciu.
Ty Małgosiu także. Przytulam.

[Hannah12]

Mocno przytulam.

[jolabuk5]

To nie są dobre wieści Pralinko, martwię się o połykanie paskudnego leku, oby Ciocia coś wymyśliła, jak to robić
Trzymam łapki za Twoje zdrowie i Duża też!
Sabcia

[MB&Ofelia]

Jak musiałam Ofelii podawać nospę, to wpadłam na pomysł z kapsułką po tranie. Rozcina się lekko kapsułkę, wyciska tran, wkłada tabletkę, delikatnie zaciskamy brzegi i wrzucamy w kocie gardziołko. Ofelia i tak wierzgała jak dzika, ale przynajmniej nie dostawała ślinotoku od gorzkiego smaku nospy.

[MaryLux]

Oby tabletki pomogły!

[Anna2016]

Miau Pralciu, miau Ciociu. Duża dawała Miguni ohydnie gorzkie tabletki kruszyla tabl mieszala z kroplą kwaśnej śmietany i dawała do pysia cieniutka strzykawka podobną do insulinówki. ....
Zunia