Chester [*], Perełka, Scooby i Franklin cz.3 Oczka Perełki.

[MB&Ofelia]

Na moim osiedlu pojemniki na segregowane są już od przynajmniej kilkunstu lat. Teraz jeszcze gdzieniegdzie pojawiły się na bio. Ale jakbym miała oddzielać jeszcze bio, to chyba niesegregowalne musiałabym zbierać do wiadereczka po kapuście kiszonej

[Ziemosław]

Technicznie rzecz biorąc to w naszej gminie też segregować nie trzeba. Mieszkańcy podpisują deklarację, czy będą segregować czy nie, z tym że przy segregacji opłata miesięczna za osobę to 12 zł, przy braku segregacji - 28 zł. Pomnożyć to razy 4 docelowo mieszkające tu osoby - duża różnica.

Ale ale ale ja chciałam jeszcze jedno.

Mam problem z oknami. Mianowicie, z tych poddaszowych mi cieknie. A im więcej deszczu/mrozu, tym bardziej cieknie. I w pomieszczeniu, które ma być sypialnią, na jednej ścianie pod oknem cyklicznie wyrasta pleśń. Oczywiście zaraz po zauważeniu tego zadzwoniliśmy do wykonawcy, ale niestety - w nowych budynkach, posiadających dużo wilgoci tzw. technologicznej, jest to zjawisko nieuniknione. Wykonawca zalecił dużą wentylację.

Jeszcze w zeszłym roku wynajęliśmy osuszacz, przez tydzień osuszał dół, przez 2 dni górę. A co do wentylacji, to niestety ale bez drzwi uchylenie okna w jednym pokoju skutkuje automatycznie wychłodzeniem całej góry. Zwłaszcza jak jest -5 na dworze...

No cóż, czekam na ciepełko i suche dni.

[Moli25]

My mamy najczęściej 35l
U nas się nie segreguje na osiedlu. Wszystko wrzucam do jednego kosza. I Wowa co rano wynosi śmieci.

U nas była segregacja, ale przyjeżdżala smieciarka i wszystkie kubly do jednego pakowala. Pic na wodę

[Moli25]

Franek

[Ziemosław]

Teraz grzeje Perełsik

[MonikaMroz]

Madzik odnośnie okien to nie tylko wentylacja
Jak cieknie z okien to tez oznacza ze sa zle zamontowane
W Kutnie tak mamy po wymianie. W kuchni mama ma fatalnie w zime. Popodkladane szmaty na parapecie bo leci. A wentylacja raczej dobra bo mamy pokoje na przestrzał, nie kisza sie te okna i pomieszczenia we własnym sosie

[Ziemosław]

Tylko że na "normalnych" oknach w 2 pokojach - w tym tam, gdzie wychodzi pleśń - nic się nie dzieje. Owszem, skraplają się wzdłuż ramy, ale parapet zostaje suchy. A na poddaszowych niestety parapetu nie ma

[Dyktatura]

Mimo wszystko nie powinno tak być.
My też mamy świeże mury, a nic się na nich nie skrapla. Okna otwieramy max. na 15 minut w sypialni, po nocy. I w salonie. W domu utrzymuje się temp. 20 stopni.

Na pleśń natomiast polecam ACE lub preparat na pleśń z castoramy - taki w czarnej butelce ze spryskiwaczem.
Jak wiadomo najlepiej zwalczać ja w zarodku żeby w cegłę nie wlazła, bo tedy to już kiszka.

[MalgWroclaw]

No i trzeba uważać na zwierzęta, stosując różne środki chemiczne.
Nie odpuściłabym budowlańcom. Nie znam się i nie będę się wypowiadać autorytatywnie, ale ich odpowiedź kojarzy mi się z "diagnozą" lekarza mówiącego, że ktoś jest chory, bo "to już taki wiek".

[Ewa L.]

Kochani !
Zwracam się do wszystkich z ogromna prośbą . Koniecznie potrzebuję zorganizować bazarek dla bardzo chorego kociaka Darwinka pod opieką pandadp ale nie mam fantów na bazarek Dlatego proponuję niekonwencjonalny bazarek ( który z resztą był już na miau i cieszył się dużą popularnością ) BAZAREK RZECZY CAŁKOWICIE DO NICZEGO NIE POTRZEBNYCH . Oczywiście fantami na ten bazarek będą rzeczy do niczego nie potrzebne takie jak : przejechany bilet, papierek od cukierka, wypalona zapałka itd . komu wyobraźnia co podsunie. Gorąco proszę chętnych o nadsyłanie fotek takich właśnie fantów na bazarek do mnie na PW do 25.01.19 tak żebym mogła wrzucić je na bazarek i żebyśmy mogli ruszyć z bazarkiem od 26.01.19 .
Liczy się czas a ja liczę na was .
Zapraszam ! ! !

[Ziemosław]

To ja próbuję: ułamany kafelek, panel ukrojony z obu stron, nieumyty wałek po farbie, rulonik z podkładu pod panele, kropka z farby na kartonie. Mogą być?

Jak tak, to fotki zrobię jak wrócę do domu

[MonikaMroz]

To ja próbuję: ułamany kafelek, panel ukrojony z obu stron, nieumyty wałek po farbie, rulonik z podkładu pod panele, kropka z farby na kartonie. Mogą być?

Jak tak, to fotki zrobię jak wrócę do domu

Madzia wszystko moze być. I tak sie tego nigdzie nie wysyła
Tylko pieniązki wpłaca

[Ziemosław]

Wiem, wiem

[Ewa L.]

To ja próbuję: ułamany kafelek, panel ukrojony z obu stron, nieumyty wałek po farbie, rulonik z podkładu pod panele, kropka z farby na kartonie. Mogą być?

Jak tak, to fotki zrobię jak wrócę do domu

O super pomysł - to czekam na fotki albo na pw albo na maila ( podawałam Monice na wątku bazarkowym ).

[Ziemosław]

Dzisiaj po drodze z pracy kupiłam 4 duże udka kurze i pół kilo kurzych łapek. Ugotowałam, Skubi wcina jak szalony, a i Franek mięskiem nie pogardził

edit. Nowy rekord wylizania miski do czysta - 7 minut. Mamusia wie co piesek lubi