Dziękuję bardzo.A Gosię, autorkę zbiórki znam, jaki ten świat mały
Zdenerwowałam się, bo w w grudniu w tym samym labie wynik był ujemny, a teraz jest już inaczej.
Co do wyty u pani dr Łukaszewskiej. Porobiła bardzo dużo badań, rozmazy, krew na zakaźne wysłana do innego labu, pojderzenie awitaminozy, ale sama stwierdziła, że dziwny przypadek. Najbardziej niepokojące okazują się być duże krwinki czerwone (wysokie mcv i mch), jednak dające nadzieje jest to, że spadają od grudnia. W ogóle nie wiem jak to możliwe, że 24 stycznia makrocyty w czewonych krwinkach stanowiły 5% a dzień później 15%. Witaminę b12 mamy podwyższoną, kwas foliowy w normie, stosunek albuminy/globuliny w normie (co to znaczy dokładnie?.
Miał również USG, które też jest ok.
Wątroba już całkowicie w normie
Krwinki czerwone nadal słabo i mało retikulocytów, białych krwinek też za mało :/ bilirubina podwyższona.
Poza tym Syriusz czuje się bardzo dobrze.
Czekamy na kolejne wyniki, jutro mamy morfologię, krew wysyłamy do pani doktor do Wrocławia.
PS Po rozmowach z panią doktor coraz bardziej przeraża mnie brak wiedzy wielu wetów