Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
inatheblue pisze:Mam problem z jednym z moich kitków. Otóż kociczka (5 miesięczna), mimo ogromnej kuwety, nie zagrzebuje kupki i co gorsza, ustawia się na samej krawędzi, co sprawia, że połowa kupy wypada na podłogę. Czy to jest jedno z kocich dziwactw, czy może coś się jej nie podoba - za dużo żwirku/za mało żwirku/cokolwiek? Kuwety są dwie, kić nie wydaje się zestresowana. Wygląda to jak - użyję porównania - błąd w oprogramowaniu. Czy ktoś miał taki problem i jest w stanie zdebugować kota?
ASK@ pisze:Są koty co NIGDY nie zagrzebują urobku. Podobno to silne charaktery.
Co do wypadania urobku. Spraw kotom kuwetę krytą.
Niektóre tak mają. Albo im się zmieni albo nie. Dostaw drugą, wsyp inny żwirek, wsyp więcej żwirku, postaw w innym miejscu... Tylko eksperyment da odpowiedź.
Poza tym, jak ma 5 miesięcy kłania się kastracja. Jeśli kot wcześniej zachowywał się inaczej a teraz zmienił kuwetkowe zwyczaje to może być znak dojrzewania. Kotki też znaczą teren kałem i moczem.
mimbla64 pisze:inatheblue pisze:Mam problem z jednym z moich kitków. Otóż kociczka (5 miesięczna), mimo ogromnej kuwety, nie zagrzebuje kupki i co gorsza, ustawia się na samej krawędzi, co sprawia, że połowa kupy wypada na podłogę. Czy to jest jedno z kocich dziwactw, czy może coś się jej nie podoba - za dużo żwirku/za mało żwirku/cokolwiek? Kuwety są dwie, kić nie wydaje się zestresowana. Wygląda to jak - użyję porównania - błąd w oprogramowaniu. Czy ktoś miał taki problem i jest w stanie zdebugować kota?
Jakiego żwirku używasz?
inatheblue pisze:mimbla64 pisze:inatheblue pisze:Mam problem z jednym z moich kitków. Otóż kociczka (5 miesięczna), mimo ogromnej kuwety, nie zagrzebuje kupki i co gorsza, ustawia się na samej krawędzi, co sprawia, że połowa kupy wypada na podłogę. Czy to jest jedno z kocich dziwactw, czy może coś się jej nie podoba - za dużo żwirku/za mało żwirku/cokolwiek? Kuwety są dwie, kić nie wydaje się zestresowana. Wygląda to jak - użyję porównania - błąd w oprogramowaniu. Czy ktoś miał taki problem i jest w stanie zdebugować kota?
Jakiego żwirku używasz?
Silikonowego. Drewnianym wzgardziły tak, że cały dzień wstrzymywały sika.
inatheblue pisze:Nie wydaje mi się, że nie ma ochoty grzebać, kręci się po całej kuwecie, kopie w żwirku, wyrzuca go spore ilości, wygląda, jakby się dobrze bawiła, a potem ustawia się na krawędzi i kupka na wszystko , za przeproszeniem. Ale dzięki za namiar, wypróbuję przy kolejnych zakupach.
mimbla64 pisze:Tak myślałam, wygląda to tak jakby kotka nie chciała w ogóle wchodzić na ten żwirek, a tym bardziej grzebać w nim.
Często słyszałam o takich problemach z silikonem.
Spróbuj delikatnego bentonitu, np takiego: https://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek ... irek/32975
I zobacz, czy nie będzie zmiany.
Chikita pisze:mimbla64 pisze:Tak myślałam, wygląda to tak jakby kotka nie chciała w ogóle wchodzić na ten żwirek, a tym bardziej grzebać w nim.
Często słyszałam o takich problemach z silikonem.
Spróbuj delikatnego bentonitu, np takiego: https://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek ... irek/32975
I zobacz, czy nie będzie zmiany.
Używam GG i jest rewelacyjny. Delikatny, dobrze wiąże i perfekcyjnie zbryla, ale ma jeden wielki minus- pyli niesamowicie.
Jest też wersja Master- z drobinkami silikonu. Silikonu jest bardzo niewiele więc nawet królewskie łapki go nie poczują.
mimbla64 pisze:Chikita pisze:mimbla64 pisze:Tak myślałam, wygląda to tak jakby kotka nie chciała w ogóle wchodzić na ten żwirek, a tym bardziej grzebać w nim.
Często słyszałam o takich problemach z silikonem.
Spróbuj delikatnego bentonitu, np takiego: https://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek ... irek/32975
I zobacz, czy nie będzie zmiany.
Używam GG i jest rewelacyjny. Delikatny, dobrze wiąże i perfekcyjnie zbryla, ale ma jeden wielki minus- pyli niesamowicie.
Jest też wersja Master- z drobinkami silikonu. Silikonu jest bardzo niewiele więc nawet królewskie łapki go nie poczują.
Napisałam o nim, bo poleca go znana mi behawiorystka przy problemach kuwetowych.
inatheblue pisze:mimbla64 pisze:Chikita pisze:mimbla64 pisze:Tak myślałam, wygląda to tak jakby kotka nie chciała w ogóle wchodzić na ten żwirek, a tym bardziej grzebać w nim.
Często słyszałam o takich problemach z silikonem.
Spróbuj delikatnego bentonitu, np takiego: https://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek ... irek/32975
I zobacz, czy nie będzie zmiany.
Używam GG i jest rewelacyjny. Delikatny, dobrze wiąże i perfekcyjnie zbryla, ale ma jeden wielki minus- pyli niesamowicie.
Jest też wersja Master- z drobinkami silikonu. Silikonu jest bardzo niewiele więc nawet królewskie łapki go nie poczują.
Napisałam o nim, bo poleca go znana mi behawiorystka przy problemach kuwetowych.
Hm, może faktycznie warto dać z nim jedną kuwetę (chłopak na co innego niż silikon na pewno się fochnie).
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 513 gości