» Sob sty 26, 2019 21:19
Re: tom 9. Filemon
Kotełek dobrze. Niedawno koleżanki kot zszedł na serce i trochę Filutka męczę podsłuchiwaniem serduszka. Weekend jak zwykle spedza to na mnie to na komputerze TZta, ktory grzeje.
Moj zab gdzies tam, szwy wyjęte (trzeba było rozcinac dziąsło, dłutować itd.). Jest niezle. Ale ogolnie mnie wszystkie dziąsła bolą bo wszystko było czyszczone, żeby zapalenie dziąseł się wygoiło. A jak się wygoi to zielone światło dla aparatu.
Nie wiem, jak to wszystko bedzie, ale na pewno nie bezboleśnie. Wszystko było ze znieczuleniem, a teraz boli.