zbliża się lato, w tym sensie że juz coraz bliżej
boje sie upałów w mieszkaniu, to znaczy ja osobiście lubię upały, ale zwierzaki średnio, a u nas w mieszkaniu temperatura, mimo otwartych okien jest wtedy za wysoka
wiec zaczęłam myśleć z wyprzedzeniem o klimatyzatorze przenośnym , żeby go postawić tu czy tam i schłodzić trochę powietrze
ostatniego lata przy otwartych na oścież wszystkich oknach temperatura potrafiła dojść do 35 stopni, za dużo dla zwierzaków zdecydowanie; tym bardziej, że jak wychodzimy wszyscy to i wszystkich okien sie nie zostawi otwartych
wiec pomyślałam, że zamiast lepszych siatek na wszystkie okna / bo moje siatki sa kiepskie i tez do wymiany przed latem/ to może kupie klimatyzator po prostu
macie jakieś doświadczenie w tym zakresie?
żeby to był klimatyzator, czyli żeby chłodził, a nie wiatrak
żeby nie śmierdziało plastikiem
zeby to nie hałasowało ponad miarę, nie musi byc najcichszy -ale i nie najgłośniejszy
i zeby cena nie była zaporowa, bo jak klikam w neta, to widzę takie po 2 tys zł -pewnie fajne, ale nie chce tak drogiego jednak- wydaje mi sie to bez sensu tyle płacić za klimatyzator
i nie chcę, żeby nawilżał czy grzał, wystarczy mi tylko sam klimatyzator - żeby oziębiał powietrze
tak samo siatki -jak macie dobre dajcie linka proszę
tyle, ze mam okna głownie dachowe -otwierane tak, że po otwarciu okno jest poziome i wystaje z obu stron dachu ; więc żeby ta siatka działała przy otwartym oknie
ja mam siatki materiałowe/ze sznurka i to jest lipa, bo one się naciągają i od razu sa nieszczelne - w sensie Zorro przejdzie, co mi już udowodnił -wygrzewał kiedyś się w otwartym oknie na zewnątrz/ stając na poziomej szybie okna / na wysokości 4 pietra starej kamienicy / a jaką miał minę zdobywcy
stał w pozycji "jestem panem świata"
czy można zostawić włączony klimatyzator przy kotach?